Syberyjska na swoim :))

[edysia324]

Moja Shelbunia w słonecznych promieniach. Wylegiwanko na balkoniku

[sawanka1]

ale świetnie , zazdroszczę jej , też bym sie powylegiwała

[edysia324]

No ona lubi na balkoniku poleżeć Myślę,że ma tam dość bezpiecznie więc śmiało j wypuszczam,nawet ma tam prywatny trawniczek

[edysia324]

I jeszcze jedno balkonowe zdjęcie

[sawanka1]

śliczna kotka i śliczna fotka , miziaki dla niej

[edysia324]

Shelbunia coraz bardziej się do nas przyzwyczaja i zdecydowanie est moim kotkiem dzisiaj mija 2 miesiące jak z nami jest. Często przychodzi do nie na kolanka jak siedzę na balkonie Nie pokłada się już w moim łóżku (czego żałuję) ale może zimą do m nie przyjdzie teraz jej za ciepło ale za to rano przychodzi się pomiziać i tak śmiesznie się na mnie przewraca do głaskania ,jak mój jest w domu to tylko wskoczy na łóżko obejdzie i obrażona odchodzi. Od gości raczej stroni i jest bardzo ostrożna,przejdzie tylko dumnie z ogonkiem do góry pokazać jaka jest śliczna i wskakuje spać na krzesło. Super,że mi nie choruje i mam nadzieję,że tak będzie jak najdłużej. Ja ja oczywiście zaszczepiłam i tylko jeszcze szczepienie przeciwko wściekliźnie,niby kotki nie wychodzące nie muszą ale chyba lepiej zaszczepić. Jak myślicie Dopasowałyśmy sobie jedzonko i żwirek i teraz już tylko się sobą cieszymy. Mam wrażenie,że kryza jej odrasta bo ma taki kołnierz większy jak miała gdy do nas trafiła. To tyle u nas.

[jolciaa113]

Co do szczepienia przeciw wściekliźnie to ja swoich nie szczepiłam i nie wiem czy będę. To jest obciążenie wątroby i nerek, a nie zawsze wydaje się potrzebne. Jeżeli kotka nie ma możliwości ucieczki na dwór to ja bym nie szczepiła, bo po prostu nie ma to sensu. Jeżeli uważasz, że jest ryzyko to szczep i sie nie zastanawiaj

[edysia324]

Nie no ona nie m możliwości ucieczki. Chyba ,że w desperacji wyskoczy przez balkon ale wątpię .

[jolciaa113]

Ja np. jestem teraz u rodziców z kotami. Mieszkanie na drugim piętrze, dwie pary zamykanych na klucz drzwi nim kot dostanie sie na klatkę schodową. Możliwości ucieczki zerowe Ale już w Gdańsku mam dom jednorodzinny i kupe obcych kotów na podwórku. Kot może wyślizgnąć się przez okno w kuchni albo drzwi wejściowe. I jak wróce tam to raczej koty zaszczepie

[edysia324]

Ja swoją też zaszczepiłam bo mam zamiar ja zabierać na działeczkę i może ona mi czmychnie przez balkon bo wysoko nie mam ale na razie sie nie przymierza Jestem cała szczęśliwa bo dostałam książeczkę o kotkach z Royal i tam jest napisane,że jak kotek się przy tobie turla i cię "depcze" to oznaka zadowolenia,poczucia bezpieczeństwa i miłości. Jestem cała happy bo moja Shelbunia tak sie zachowuje a jest z nami raptem nie całe trzy miesiące

[edysia324]

śpioszkowanie

[sawanka1]

śliczna fotka , pozdrawiam was serdecznie

[edysia324]

Dzięki savanko ty to zawsze do nas zaglądasz Mizianki dla twoich kociastych

[sawanka1]

dzieki
lubię tu zaglądać bo dużo miłosci tu jest dla kotki , której mimo ze nie widziałam, ma swoje miejsce w moim sercu ,
trzymajcie tak dalej

[hydra_pl]

dubel