Trochę się pogmatwało i jednak pojadę pociągiem.
Dla Erwina może lepiej, bo klimatyzacja i tylko 3 godziny.
Najpierw miałam kupić bilet weekendowy, ale okazało się, że mi przysługuje zniżka na IC i kupię bilety normalnie.
Także mam 70 złotych od Kwinty i Nemeziss, 80 złotych zabieramy z Puchatkowa, resztę dołożę sama (w jedną stronę zapłacę prawdopodobnie 105 złotych. Powrót około 85 złotych).
Tylko jeszcze się muszę poumawiać jakoś nie wiem czy z Ruach, czy z p. Elą, ktoś mnie musi odebrać z dworca
