orchidka pisze:Pewnie zaraz narażę się na jakieś gromy, ale szylkretki wg mnie to brzydale okropne![]()
Takie czarne jak smoła albo pingwinkowe koty to jest coś... Dymne też są śliczne, ale szylkretki!?... fuj!
Czarnuszki i czarnuszki we fraku to szczyt wdzieku i elegancji, sa tak szykowne, ze az nie smiem marzyc o takim futrze

Ale czujac sieo dpowiedzialna za los kraju nachetniej bym zabrala to byle cuś, takie fuj okropne, taki pomazany byle jak brzydal straszny jak szylkreta do siebie i zamknela w domu na cztery spusty coby sie dalej nie rozlazło
