Śnieżynka Kejti znalazła ukochany domek na zawsze ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 04, 2009 20:31

Agn pisze:
fiona.22 pisze:a w ogóle Kejtulek ma mase szczęscia w tym swoim krótkim i chorowiyum zyciu 8)


Ja bym tak pochopnie o tym krótkim życiu nie wyrokowała. Jak mawia nasz Doc - 'biologia jest nieprzewidywalna'. :wink:

;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto sie 04, 2009 21:20

Też wierzę, że wspaniała opieka i mnóstwo miłości zdziałają cuda... :ok: :ok: :ok:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Wto sie 04, 2009 22:05

z "krótkim zyciem" chodziło mi nie o to, ze kićka ma mało czasu (tfu tfu tfu) tylko, ze jest młodziutka i krótko zyje na tym świecie :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto sie 04, 2009 22:18

fiona.22 pisze:z "krótkim zyciem" chodziło mi nie o to, ze kićka ma mało czasu (tfu tfu tfu) tylko, ze jest młodziutka i krótko zyje na tym świecie :wink:


Aaaaa, no chyba że tak. :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 05, 2009 20:56

tak sobie przysiądę...z bardzo wielkim wsparciem w sercu :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sie 06, 2009 0:38

Kejti wraca w tym tygodniu z Myślenic ;) I dalej sie pochwalimy jak mała dojedzie ;)
Mamy w razie czego na jutro transport z Krakowa do Kielc ale nie uda się jesli nie znajdziemy kogos z Krakowa, kto mógłby podwieźc Kejti z Myslenic do Krakowa.
Bardzo by nam to ułatwiło sprawę , bo nie musielibyśmy jechac specjalne do Myslenic po kicię.
Może jest tu ktoś z Krakowa, kto mógłby pomoc ??
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw sie 06, 2009 9:31

:ok: :ok: :ok: :ok: za dalekie podróże Kejti :wink:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Czw sie 06, 2009 11:42

:ok: i za zdrowie malucha
magu
Obrazek Obrazek

magu

 
Posty: 919
Od: Śro sty 10, 2007 9:28
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 06, 2009 13:32

Podnosimy, bo pilne !

Może jest tu ktoś z Krakowa, kto mógłby pomoc ??
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw sie 06, 2009 14:12

psiama pisze:Podnosimy, bo pilne !

Może jest tu ktoś z Krakowa, kto mógłby pomoc ??


juz załatwiliśmy rano, że mój TŻ pojedzie i odbierze, wszystko ustalone

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 06, 2009 14:27

przycupnę
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Czw sie 06, 2009 17:13

Dzisiaj jak mi sie uda to pokazemy Kejtunie wszystkim ;) coby cioteczki nie zapomniły jak ta mała cudnośc wygląda :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw sie 06, 2009 22:25

to i jak poczekam :)

breee

 
Posty: 6
Od: Nie cze 14, 2009 14:24

Post » Czw sie 06, 2009 23:31

Dzisiaj troszke się działo 8)
Kejtunia już w Kielcach ;) Nastąpiła mała zmiana planów i kicia pojechała na nocleg do Gema...jutro dalsza podróż...

Bardzo dziękuje Tweety za pomoc w transporcie kici z Myslenic do Krakowa i Elizie_sk za podwiezienie małej z Krakowa do Jedrzejowa :1luvu:
Do Jędrzejowa Gem pojechał po małą i tym oto sposobem Kejti wrociła do nas ale tylko na chwilkę ;)
Nie posiedzi tu długo 8)

Zdjęcia powinien Gem wstawić o ile mu córka fotografka spać nie poszła :P

Nożki bardzo źle wyglądają...przeprosty są tragiczne, ogólnie same patyczki. Trudno zauważyć gdzie jest pięta a gdzie kolano :( Trzeba się przpatrzeć , żeby zobaczyć zgrubienia w okolicy stawów.
Jednym słowem od pasa w dół tragedia...a od pasa w górę normalny zdrowy, baraszkujący, zaczepiejący łapkami kociak. Wg mnie zmiany tyłu postępują w porównaniu z tym co było 17.07 jak zostawialiśmy małą w klinice.


Jutro kolejna dawka nowości z życia Kejti :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw sie 06, 2009 23:42

Melduję, że Kejti troszkę zjadła, troszkę wypiła, a teraz siedzi sobie u Anki i skrzeczy ;) Pewnie nie podoba jej się zmiana warunków.
Zdjęcia są, ale wstawię jutro.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 28 gości