kaa7 pisze:Bo ja też myślę, że kota muszą chcieć wszyscy.
Tak, oczywiście. Tyle że mój TŻ raczej prezentował postawę "chciałbym i boję się"


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kaa7 pisze:Bo ja też myślę, że kota muszą chcieć wszyscy.
kaa7 pisze:a jak się robi próbkę z kota...?![]()
Greta_2006 pisze:kaa7 pisze:Bo ja też myślę, że kota muszą chcieć wszyscy.
Tak, oczywiście. Tyle że mój TŻ raczej prezentował postawę "chciałbym i boję się"A Felusia się w samą porę trafiła - no co, miałam ją tam zostawić?
izaA pisze:Skoro rozmawiacie - to droga do sukcesu. On widzi, jak cierpisz...no i naprawdę jeśli problemem jest kuweta, a nie alergia, to nie problem. Przecież kuwetą zajmiesz się ty, koniec, kropka.
Kicorek pisze:Czyli niekoniecznie alergia jest problemem.
Mam nadzieję, że jednak sie uda i TZ zakocha się w jakimś kocie, i okaże się, że i jeść można mu dać czy wyczyścić kuwetę.
Kicorek pisze:TZ do wc nie chadza, nie załatwia się?![]()
Bo śmierdzących potraw gotować nie musi, ale nie znam człowieka, który nigdy nie potrzebuje iść do toalety![]()
Kicorek pisze:A samo mięso nie dostarczy kotu wszystkich potrzebnych składników
kaa7 pisze:Kicorek pisze:A samo mięso nie dostarczy kotu wszystkich potrzebnych składników
Ja to wiem. Ale niektórzy nie wiedzą...
Aniada pisze:Kaa, ja będę się upierała, że on jest zdecydowany na tego kota, ale głupio mu zmienić zdanie, więc wymyśla coraz więcej problemów. Sam się w tym zapętla. Powiedz mu, że jest taka karma - orijen - którą karmię swe koty od wielu miesięcy. Mam jednego alergika, któremu podpasowała tylko ta i surowe wołowe mięso. Na takiej diecie (wierz lub nie) moje koty robią BEZWONNĄ kupkę i w niezmiernie malych ilościach. Dobra karma oznacza mało produktów do wydalenia. Bobki są tak suche, że jak jakiś zostanie wykopany z kuwety, to bez obrzydzenia w palce wezmę. Ręce myję!!!!!!! Żeby nie było!
Ale tak zaczęły się załatwiać po 3 miesiącach jedzania wyłącznie orijen i surowego mięsa. Po saszetkach kupka śmierdziała nieopisanie. Nawet po tych najlepszych.
Orijen nie śmierdzi, wołowina też nie. Kuwetę kup koniecznie krytą, postaw w toalecie, sprzątaj sama. Nie ma siły, musi się wreszcie zgodzić.
Według mnie to tylko kwestia męskiego uporu zawala sprawę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 136 gości