Zielonookie Kotołaki i Pikaczu:) cz.V

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 05, 2009 10:22

Ja byłam pewna na 100 % że będzie chłopak ,a TŻ że dziewczynka-bo przecież wie co robił :wink: :lol: Oczywiście nie wierzyłam bo wiedziałam swoje :ryk:
Jak się urodziła córcia to się deczko zdziwiłam :oops: :lol:

Teraz to USG i po sprawie Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro sie 05, 2009 13:10

MarciaMuuu pisze:No i coraz bardziej ciekawi mnie płeć :wink:

A kiedy to już widać na USG? Oświećcie niedouczoną :oops:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sie 05, 2009 13:15

Hihihi, jak jest wstydliwe dzieciatko to wcale nie uwidzisz, musi sie odpowiednio ustawic 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sie 05, 2009 13:16

JoasiaS pisze:
MarciaMuuu pisze:No i coraz bardziej ciekawi mnie płeć :wink:

A kiedy to już widać na USG? Oświećcie niedouczoną :oops:


Niektórzy lekarze na dobrym sprzęcie to już spekulują w okolicy 12 tygodnia, ale ponoć dobrze może być widać w połowie ciąży czyli 20 tydzień. A i tak bobo może się odwrócić nie tak i nic nie będzie widać :twisted: . Ostatnio słyszałam historię, jak to pan lekarz z przyszłym ojcem poważnie zapatrzeni w ekran, poważnymi tonami rozmawiali. Lekarz mówi, o a tu jest penis, tu jądra. Ojcie mądrze pokiwał głową. Wszystko gites.

I urodziła się córeczka :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sie 05, 2009 13:17

MarciaMuuu pisze:Ostatnio słyszałam historię, jak to pan lekarz z przyszłym ojcem poważnie zapatrzeni w ekran, poważnymi tonami rozmawiali. Lekarz mówi, o a tu jest penis, tu jądra. Ojcie mądrze pokiwał głową. Wszystko gites.

I urodziła się córeczka :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sie 05, 2009 13:25

Moja koleżanka miała podobną historię. Tylko ona jeszcze przed porodem usłyszała "chłopiec 3, 100" urodziła się dziewczynka 3,400 :D:D

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 05, 2009 13:26

... i potem taka córeczka jest wychowywana na chłopaka, bo przecież wszystko było przygotowane ;)
I ma męskie zainteresowania, męski zawód i chodzi tylko w spodniach :twisted: Skąd to znam :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sie 05, 2009 13:31

:lol: :lol: :lol:
Może i dobrze, że tak na 1000% nie pewności? Zawsze to jakiś dreszczyk emocji jest :twisted:

PS Chłopackie zabawki były o wiele fajniejsze :oops:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 05, 2009 13:32

Przy Jasiu wiedzielismy, ze chlopak. A przy Darii nie chcialam wiedziec. Chyba bardzo, ale to bardzo chcialam miec coreczke, a bylam przekonana, ze bedzie drugi chlopak. Jednoczesnie sie ludzilam, ze moze jednak i nie chcialam zeby mi ktos rozwiewal zludzenia. A jak urodzila sie Daria, to bylam rzetelnie zdumiona :lol: I dogodz tu babie :oops:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw sie 06, 2009 7:23

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 06, 2009 7:46

Dzień dobry Kotołacięta :D

Marciu, doszło? Bo mam zwrotkę, że nie ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw sie 06, 2009 8:02

Avianku, to o astmie doszło. Nie miałam czasu poczytać :oops: .

bry :roll:

Rano byłam wściekła, więc wypiłam meliskę. Teraz chce mi się spać :roll: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw sie 06, 2009 8:04

Monostra pisze::lol: :lol: :lol:
Może i dobrze, że tak na 1000% nie pewności? Zawsze to jakiś dreszczyk emocji jest :twisted:

PS Chłopackie zabawki były o wiele fajniejsze :oops:


o to to
idzcie do smyka
az sie niedobrze robi
rozowy odkurzacz
rozowa kuchenka
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 06, 2009 8:24

:roll:

Marcia oddałabym Ci trochę mojego wyciszenia. Po dwóch godzinach snu jestem baaardzo wyciszona :evil:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 06, 2009 11:43

Na jakże symaptycznym wątku melduje się Duża von Focha, czyli niedoszły Bartek (lekarze tak się upierali, że będę chłopcem, że pierwsze słowa mamy brzmiały: jak ON się czyje?). Ale ponieważ były to czasy odległe, gdy o miau nikt nie słyszał, to można im to wybaczyć - szkoda tylko rodzinki, która pieczołowice gromadziła w trudnych czasach komunizmu wyprawkę dla chłopca - Babcia do dzisiaj nie może wybaczyć moim rodzicom, że pozwolili mi się bawić resorkami :twisted:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], pibon i 20 gości