witam, mam krótkie, ale bardzo mnie interesujące pytanie- czy mały piesek w typie yorka dogadałby się z dorastającym i zwariowanym kotem? Yorki są takie małe i delikatne, a mój kot to diabeł wcielony.
Pytanie zadaję ponieważ ostatnio umarła mi ciocia i nie wiadomo teraz czy jej york będzie mógł zostać w domu, w którym mieszkała. Jeśli nie to będzie trzeba go zabrać, a jak narazie nikt nie wyraził takiej chęci.
Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam