Dzis odszedl Dinus. Wlasnie dzwonila do mnie Rambo Ruda.
Dinus to "moj" psiak z Ciapkowa. Opiekowalam sie nim i znalazl cudowny dom u chlopaka Rambo
W domu straszna cisza.
Po mimo tylu futer, bardzo brakuje mi Kokiego
Wczoraj wydawalo mi sie, ze go widze. Siedzial i patrzyl na mnie.
Boli, bardzo boli. Byl wyjatkowym kotem, moim rudym sloneczkiem. Tak malo dla niego zrobilam, tak bardzo chcialam aby byl ze mna dluzej.
Nie potrafie napisac tego co czuje, chociaz tak bardzo chcialabym wyrzucic z siebie ten bol i rozpacz.
Dino (*)
Kokisiu (*)
Moderatorow prosze o zamkniecie watku.