LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

» Śro sie 05, 2009 11:51

Może i tak...Ale człowiek jej pomógł przynajmniej.

» Śro sie 05, 2009 11:51

Strasznie wariuje forum :twisted:

widzę, że u wszystkich

nawet nie da się nic poprawić :twisted:

I żeby nie zmarnować postu samym OT podaję ważną informację.......

Lili waży 2,15 kg

» Śro sie 05, 2009 11:57

Dubel

» Śro sie 05, 2009 12:24

Fakt,forum zwariowało całkowicie :twisted:

Najsmutniejsze jest to,że gdyby ów "człowiek" jej nie wyrzucił,pewnie nadal była by szczęśliwą zdrową kicią,a przynajmniej nie tak tragicznie poszkodowaną :cry:

pieniążki od nas już też są w drodze :wink:

» Śro sie 05, 2009 13:22

pozdrawiam Lili i zuzię :ok:

» Śro sie 05, 2009 13:42

chudzinka

to nic dziwnego, ze anemiczna
a jak testy?

» Śro sie 05, 2009 13:44

zuzia96 pisze:Byłam przed chwilą w lecznicy z Lili. Wyszłam z pracy, bo u nas dzisiaj jest tour de Pologne i potem będą zamknięte ulice. Tylko coś przegryzę i wszystko napiszę

Teraz napiszę tylko
FeLV- ujemny
FIV - ujemny

Tak się cieszę......

» Śro sie 05, 2009 14:56

Zaglądam i nie puszczam kciuków :ok:

» Śro sie 05, 2009 15:21

pocieszające....też :ok:

» Śro sie 05, 2009 16:35

2,15! taka chudzinka! biedne malenstwo.

» Śro sie 05, 2009 17:10

Wybieram teraz właśnie zdjęcia, które wysłać do dra Garncarza i nie mogłam się oprzeć tej fotce :love:

....którą Lili przesyła kochanym Ciociom :love:

» Śro sie 05, 2009 17:15

Śliczna

Ale widać, że słabiutka i zmęczona...

» Śro sie 05, 2009 17:49

zuzia96 pisze:Wybieram teraz właśnie zdjęcia, które wysłać do dra Garncarza i nie mogłam się oprzeć tej fotce ....którą Lili przesyła kochanym Ciociom

Nasza kochana kruszynka :love:

» Śro sie 05, 2009 17:52

piękna kinia,kochane biedactwo. Waga jej się pewnie szybciutko poprawi :wink:

» Śro sie 05, 2009 18:00

piękna i wreszczcie szczęśliwa.... :dance:

LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

Kto przegląda forum