H&M - Hugo i Meo część chyba 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 05, 2009 16:29

A to sie zatkało kocisko :roll:
Zatem za kupala :ok: :ok: :ok: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro sie 05, 2009 16:29

Lemoniada pisze:
Marcelibu pisze:Obrazek
Marcelibu mi koty ukradła 8O


Lemioniadko, pokaż swoje koty, proszę :D .

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro sie 05, 2009 22:53

Późna noc już, ale przed chwilą pojawiło się (chyba) wyjaśnienie zagadki kłopotów Hugcia z brzuszkiem. Otóż przed chwilą był paw. Przepraszam za drastyczność zdjęć, ale fotnęłam, bo takiego numeru to jeszcze nie widziałam:
Obrazek

To wygląda jak spora kupa, ale to są .... "kłaki". To na raz zwrócił przed chwilą Hugo. Dla porównania wielkości - położyłam zapalniczkę. Dobrze, że zdążyłam Hugciowi podstawić podkładkę plastikową pod dziób w momencie rzygu.
Mam nadzieję, że już teraz będzie dobrze. No i Bezo-pet do roboty.

Kupa poparafinowa chyba idzie, byliśmy godzinę temu na następnym RTG, żeby zobaczyć jaka sytuacja. Wetka zbadała Hugciowi (palcem :? ) prostnicę. Za drugim, późnowieczornym razem już został na rękawiczce ślad kupala. I wetka mówiła, że są też kłaki. No i miała rację.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro sie 05, 2009 22:55

uff, to poszlo :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro sie 05, 2009 23:37

Kaziu i Bibi sa specjalistami od takich pawi. Urobek co najmniej podejrzanie wyglada i oczywiscie zazwyczaj wydalony na swiezo wyprane posciele....a co. Jak paw to elegancko.
A jak i tak zawsze niucham bo nie moge uwierzyc ze to nie kupa jest....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 05, 2009 23:55

ale kupa klakow 8O
no to oby do przodu :ok:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw sie 06, 2009 7:35

Kupy poparafinowej nie było. Ale Hugcio żywszy, już ma mniej zbolałe pysio. Dziś wzięłam dzień wolny dla matki z kotkiem i siedzę w domu. Obserwuję go. Jeśli do godz. 12 nie będzie kupy - idziemy do lekarza i trzeba będzie decydować, co dalej. Rzyg kłakowy - rzygiem, ale brak wypróżnienia po 40 ml parafiny, to coś nie halo. Nie wiem, czy jakaś ogromna kula włosowa nie utkwiła już w jelitach.
Znowu napasłam dziś Hugcia Bezo-petem.

Odnośnie zakłaczenia - te zbite, ogromne zwymiotowane kłaki powstały przy stałym podawaniu chrupek "Anti-Hairball" Whiskasa, które kosztują 5 zł. za 6 dag :roll: .

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sie 06, 2009 7:53

po pawiu powinien się odetkać :ok: Klemens też ma czasem takie właśnie wypluwki. Jak nie puszcza pawia, to ze dwa miesiące, a przecież futro ma puchate. Za to jak już rzygnie, to mniej więcej tak właśnie to wygląda :roll: I widać od razu, że lepiej się czuje...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 06, 2009 7:54

kiedyś tak przytkało Polatuchę,2 tyg . kroplówek ix parafiny i zero poprawy,aż ruszyło ,zamiast kupska kamienie szły :roll:

a chrupki Hairball :evil:

:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 06, 2009 8:22

ja jestem zwolennikiem pasty odklaczającej
w chrupki srednio wierze
czasem nawet trawa to za malo( w przypadku wacusia)
Bo wacus jako jedyny nie chce zlizywac pasty z palca i raz na czas trzeba mu podawac strzykawka
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 06, 2009 14:22

Kupy Hugciowej nie ma. W południe byłam u wetki. Pani chirurg pomacała brzuszek, powiedziała, że nie jest źle. Gdyby kupy nie było do jutra popołudniu - lecimy z kontrastem. Dostał Meto i p/bólowy, bo może Hugcia dupka boleć. Podałam 2-gi raz 8 ml Bezo-peta i mam dać 5 ml parafiny. To może być kłak, który już zszedł do jelit i zatyka.

Brzuch mnie boli z nerwów, wypaliłam paczkę papierosów.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sie 06, 2009 14:27

Marcelibu pisze:Kupy Hugciowej nie ma. W południe byłam u wetki. Pani chirurg pomacała brzuszek, powiedziała, że nie jest źle. Gdyby kupy nie było do jutra popołudniu - lecimy z kontrastem. Dostał Meto i p/bólowy, bo może Hugcia dupka boleć. Podałam 2-gi raz 8 ml Bezo-peta i mam dać 5 ml parafiny. To może być kłak, który już zszedł do jelit i zatyka.

Brzuch mnie boli z nerwów, wypaliłam paczkę papierosów.

Monia kochanie wy****a sie w koncu.....co On sie tak zatkal matko i corko :roll:

Za smierdzacy interes trzymam mocno
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 06, 2009 14:27

Jeszcze masz czas na nerwy. Kiedyś Bunguś wytrzymał mnie 5 dni z zakłaczoną kupą. Żłopał parafinę - nic :evil:
Wziełam go wreszcie za frak i zaczęłam masować brzuch jak kociakowi, mokrą szmatką. Najpierw się zdziwił, a potem zaczął mruczeć i się nadstawiać. Po dwóch godzinach kupa poszła :P

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 06, 2009 15:13

Kochani, dzięki za rady - wszystkie uważnie czytam.


Bungo pisze: (...)
Wziełam go wreszcie za frak i zaczęłam masować brzuch jak kociakowi, mokrą szmatką. Najpierw się zdziwił, a potem zaczął mruczeć i się nadstawiać. Po dwóch godzinach kupa poszła :P


Basiu, jak masowałaś brzuszek? Z góry na dół, zgodnie z ruchem wskazówek zegara? I jak długo?

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sie 06, 2009 15:30

Zdjęcie kłaka bardzo mi umiliło popołudniowy posiłek :D Trzymam kciuki za kupę i ogólne Meonikowe samopoczucie :ok:
O fotki moich kocurów muszę się dopiero postarać, ale na pewno to zrobię :)

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 79 gości