LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

» Wto sie 04, 2009 19:33

trzymamy mocno kciuki za koteńkę, pomożemy :wink:

» Wto sie 04, 2009 19:53

chcialabym zamieścić taki banerek u siebie, ale nie wiem, jak to zrobic, podpowiecie mi?

» Wto sie 04, 2009 20:16

WSTAWIANIE BANNERKA DO PODPISU:

do podpisu wstawia się tak:
1. Na którejś stronie wątku jest przedstawiony banerek i jego kod w rameczce.
Należy to wewnątrz ramki zaznaczyć i skopiować do schowka (Ctrl+C).
2. Na górze każdej forumowej strony jest menu z przyciskiem "Profil"
3. Po otwarciu okna "Zmień swój profil" trzeba się dobrać do kilku pól:
- "Podpis" - po prostu wkleić ze schowka (Ctrl+V)
- "Zawsze dodawaj mój podpis" - zaznaczyć "Tak"
- "Wpisz liczbe cztery ->" - "4"
4. Na koniec zastosować się do polecenia na samym dole nad przyciskiem "Wyślij"

» Wto sie 04, 2009 20:25

A tutaj banerek i kod

Kod: Zaznacz cały: [URL=http://tiny.pl/hh163][IMG]http://img34.imageshack.us/img34/3659/lilikopia.jpg[/IMG][/URL]

» Wto sie 04, 2009 20:35

udało się?? próbowałam...

» Wto sie 04, 2009 20:37

pozdrawiam was :!:

dziekję, udalo się :!:

» Śro sie 05, 2009 7:29

Dzień dobry :lol:

Witamy się z rana i donosimy, że noc minęła spokojnie. Lili śpi grzecznie, w ogóle jest bardzo grzeczną pacjentką. Oprócz tego, że zdarła sobie opatrunek na kikuciku

(może sam odpadł, bo nie bardzo ma się na czym trzymać), to każdy zabieg znosi dzielnie. Policzek i oczko nie są już tak nabrzmiałe, dzisiaj wygląda to o wiele lepiej. Napiszę tutaj jeszcze, bo nie wiem, czy wczoraj z emocji napisałam, ale wetka w tym oczku podejrzewa uraz mechaniczny. Mówi, że po kk zaatakowane byłyby oba oczy - dobrze mówi? bo nie wiem, czy to prawda.
Powiedziała, że narazie trzeba "uspokoić" to nabrzmiałe oko i Lili dostaje na to antybiotyk w zastrzyku - dzisiaj jadę na drugi, to zapytam jaki. Gentamycyna to ma tylko wspomagać.
Dzisiaj napiszę do dra Garncarza, zobaczymy, co powie.

Lili załatwia się tylko do kuwetki :love:

ale qupy jeszcze nie było.
Jest kochanym przytulakiem i wszystkim Ciociom dziękuje za to, że teraz jest już bardzo ważnym kotkiem w czyimś życiu. I ma już dla kogo walczyć!! :love:

» Śro sie 05, 2009 7:32

zuzia96 pisze:teraz jest już bardzo ważnym kotkiem w czyimś życiu. I ma już dla kogo walczyć!!

Masz rację, ona na pewno to czuje. I pokochała Cię od razu. :love:

» Śro sie 05, 2009 8:54

Od początku śledzę wątek,cieszę się,że kicia już bezpieczna.Wiem,że takie strasznie chore zwierzęta,którym udzieliło się pomocy,odwdzięczają się nieprawdopodobną miłością i przywiązaniem.Wiem również,że są ludzie,którzy właśnie takim biednym,okaleczonym zwierzętom dają cudowne,ciepłe domy. :ok:

» Śro sie 05, 2009 9:08

Pozdrawiamy Zuzie i zapewniamy że los się odwdzięczy za twoje dobro!
A Lili na pewno znajdzie kochający dom! Ale czy dobrze kojarzę było podejrzenie że Lili się w tym lesie okociła? Czy to była informacja nieprawdziwa czy niepotwierdzona?

» Śro sie 05, 2009 9:12

Koteńko, trzymaj się!

» Śro sie 05, 2009 9:13

Zuziu, jesteś naprawdę dzielna i wspaniała! Kicia zasłużyła na taką pomoc jaką ma od Ciebie. Myślę, ze rady dziewczyn są bardzo dobre, szczególnie odnośnie maila do dr Garncarza. Wiem, ze on rzeczywiście bardzo pomaga bezdomnym kotom (np. Fiołek, wątek chyba aleksandry59 - zoperował bezdomną niewidzącą kotkę, teraz widzi na 1 oko!). napisz do niego koniecznie, bo to oczko może uda się uratować!

Ja wystawię dzisiaj dla Lili bazarek!!! Mam nadzieję, że będzie udany!

» Śro sie 05, 2009 9:24

Byłam przed chwilą w lecznicy z Lili. Wyszłam z pracy, bo u nas dzisiaj jest tour de Pologne i potem będą zamknięte ulice. Tylko coś przegryzę i wszystko napiszę

Teraz napiszę tylko :1luvu:

FeLV- ujemny
FIV - ujemny

Tak się cieszę...... :lol:

» Śro sie 05, 2009 9:27

zuzia96 pisze:Teraz napiszę tylko
FeLV- ujemny
FIV - ujemny

Tak się cieszę......

» Śro sie 05, 2009 9:32

Uff-jedno z głowy!!!! :dance:

LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

Kto przegląda forum