S.K.NIEKOCHANE XI- w jeden dzien 19 nowych kotów-dramat :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 03, 2009 18:40

o Hariet napisałam na tymczasach
Lola wielkie dzieki za transport :king:

..a teraz kilka fotek nowych kociaków :roll:

to ten ,,szczesciazr,, ktorego pani porwała od mamy wczoraj,zeby dzis go oddac do schronu

Obrazek Obrazek

to maluch z chorym oczkiem
Obrazek

czarno-biały o ktorym pisłam wczoraj
Obrazek

i sliczny nowy burasek, nie sposob było mu zrobic wyrazna fotke, baardzo brykał,sliczny jest
Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sie 03, 2009 20:03 przez Mała1, łącznie edytowano 2 razy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 03, 2009 19:45

i chciałam powiadomic ,ze

22-23 sierpnia
jest akcja w Silesii CC

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 04, 2009 8:45

Tym razem się nie wymigam :) W któryś dzień będę na pewno.

Byłam wczoraj z Paskudą u wetki. Ponieważ kichała dalej po zastrzykach wzmacniających i jakichś tam rozkurczających, to w końcu dostała antybiotyk. Wczoraj zastrzyk, a od dzisiaj tabletki (bo nie wydolę finansowo i czasowo). Trwa to kichanie już jakiś czas, teraz będzie na lekach, więc nie powinna już zarażać, z resztą Psotka jest zdrowa, więc może to po prostu jakieś przeziębienie...? W każdym razie, jeszcze nie dzwoniłam do moony, ale myślę jej zawieźć obie panienki koło środy.

Odzywają się jacyś ludzie, ale zupełnie niezdecydowani... wyśle taki smsa z pytaniem czy aktualne i po odpowiedzi cichnie. To ja mam do niego dzwonić? Wolałabym wiedzieć, że kot idzie do kogoś, kto o niego zabiega, a nie żebym ja wciskała kota człowiekowi... czy nie? Sama nie wiem co o tym myśleć.

Allegro chyba dziewczyny nie mają jeszcze, bo nie widzę... Mała, wysłałam Ci zdjęcia na maila, nie wiem, czy sprawdzałaś pocztę...
Ja jeszcze powrzucam ogłoszenia w inne miejsca, na razie, kurczę, nie miałam kiedy :(

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto sie 04, 2009 8:51

Nov@ pisze:Tym razem się nie wymigam :) W któryś dzień będę na pewno.

Byłam wczoraj z Paskudą u wetki. Ponieważ kichała dalej po zastrzykach wzmacniających i jakichś tam rozkurczających, to w końcu dostała antybiotyk. Wczoraj zastrzyk, a od dzisiaj tabletki (bo nie wydolę finansowo i czasowo). Trwa to kichanie już jakiś czas, teraz będzie na lekach, więc nie powinna już zarażać, z resztą Psotka jest zdrowa, więc może to po prostu jakieś przeziębienie...? W każdym razie, jeszcze nie dzwoniłam do moony, ale myślę jej zawieźć obie panienki koło środy.

Odzywają się jacyś ludzie, ale zupełnie niezdecydowani... wyśle taki smsa z pytaniem czy aktualne i po odpowiedzi cichnie. To ja mam do niego dzwonić? Wolałabym wiedzieć, że kot idzie do kogoś, kto o niego zabiega, a nie żebym ja wciskała kota człowiekowi... czy nie? Sama nie wiem co o tym myśleć.

Allegro chyba dziewczyny nie mają jeszcze, bo nie widzę... Mała, wysłałam Ci zdjęcia na maila, nie wiem, czy sprawdzałaś pocztę...
Ja jeszcze powrzucam ogłoszenia w inne miejsca, na razie, kurczę, nie miałam kiedy :(

gdyby im zależało na kocie to by zadzwonili, tak myślę
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 04, 2009 9:17

Nov@ pisze:Tym razem się nie wymigam :) W któryś dzień będę na pewno.

Byłam wczoraj z Paskudą u wetki. Ponieważ kichała dalej po zastrzykach wzmacniających i jakichś tam rozkurczających, to w końcu dostała antybiotyk. Wczoraj zastrzyk, a od dzisiaj tabletki (bo nie wydolę finansowo i czasowo). Trwa to kichanie już jakiś czas, teraz będzie na lekach, więc nie powinna już zarażać, z resztą Psotka jest zdrowa, więc może to po prostu jakieś przeziębienie...? W każdym razie, jeszcze nie dzwoniłam do moony, ale myślę jej zawieźć obie panienki koło środy.

Odzywają się jacyś ludzie, ale zupełnie niezdecydowani... wyśle taki smsa z pytaniem czy aktualne i po odpowiedzi cichnie. To ja mam do niego dzwonić? Wolałabym wiedzieć, że kot idzie do kogoś, kto o niego zabiega, a nie żebym ja wciskała kota człowiekowi... czy nie? Sama nie wiem co o tym myśleć.

Allegro chyba dziewczyny nie mają jeszcze, bo nie widzę... Mała, wysłałam Ci zdjęcia na maila, nie wiem, czy sprawdzałaś pocztę...
Ja jeszcze powrzucam ogłoszenia w inne miejsca, na razie, kurczę, nie miałam kiedy :(


Mala wyslala mi wczoraj zdjecia, dzis zrobie allegro.

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 04, 2009 9:37

To ja tak, żeby bylo miło.
Nero juz jest w domu całą gębą. Juz ganiaja sie z Kicią.
Nie było wpadek kuwetkowych wiec jest super. No i zawojował pańcię i wszystkich znajomych.

Je dalej jak smok. I jest bardzo grzeczny:))

Po wczorajszym przeglądzie: następny zylexis zostawią sobie gdyby było jeszcze jakies wahniecie zdrowotne. narazie jest ok. Swierzbowiec w uszach wybity, nie ma zywych sa tylko jajeczka i dlatego trzeba dalej kropi aż się wylęgną. Następna wizyta w poniedziałek.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 04, 2009 12:46

Zadzwoniłam do pana... żeby nie mieć sobie za złe, że się nie postarałam. Okazało się, że zdecydowali się na innego kota.

Dzięki mika_xx za allegro :)

Jednak Paskuda z Psotką zostaną jeszcze u mnie :D One chyba są mi pisane :) Moony wyjeżdża do końca tygodnia i jak się nikt nie odezwie w sprawie adopcji, to pojadą do niej w poniedziałek.
Pamiętajcie o nas, dziewczynki są śliczne i cudowne, tylko nikt ich u mnie nie widzi :( Rudo-biała mama kanapowa (albo podłogowa bardziej) i rozbrykany kolorowy maluch...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Wto sie 04, 2009 14:31

A co jest z jej drugim dzieckiem?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 04, 2009 14:43

Dziewczyny, ja wiem, że macie pełno kotów...
Ale czy któraś z Was mogłaby przetrzymać mi kota perskiego do soboty rana? Kot siedzi w schronisku, nie chce jeść i jest przeraźliwie chudy. Boję się go tam zostawić... Będę go w sobotę zawozić do Warszawy na tymczas, ale do tej pory nie mam co z nim zrobić :(

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 04, 2009 15:11

Jeżeli kocur możesz go do mnie podrzucić :wink:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto sie 04, 2009 15:13

IKA 6 pisze:Jeżeli kocur możesz go do mnie podrzucić :wink:


Kocur, tylko chyba niekastrowany. Ale pewności nie mam.
Jezu, bardzo Ci dziękuję!
Piszę PW :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 04, 2009 17:59

Lidka pisze:A co jest z jej drugim dzieckiem?


Jak pamiętasz zostało podrzucone schroniskowej Szanti,która miała swoje maluszki.Teraz maluchy są osobno w klatce,bo mama już po ciachu na kociarni.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sie 04, 2009 18:46

Nov@- ,,Twoj zestaw,, ma ro szczescie ,ze jest rudy, od dzis dopiero allegro-zobaczysz beda telefony

ta druga córcia od Honoratki juz w domkustałym w niedziele wklejałam jej fotki, jej duzi przyszli nas odwiedzic i pogadac o kotach.

...a w schronisku..
w tel skrocie, bo znów musze wyjsc

domki znalzły 4 maluchy
-burasek-ten ktorego zdjecia wklejałam wczoraj
-oba dzieci Sznti, biało-bura dziewczynka i biało-czarny chłopczyk
-dziecko ingi-mały czarnuszek

z tej grupki malców został jeden czarnuszek i przełozyłam go własnie do mamy, do klatki.

Jest za to nowy kot :(

wielki , piękny, szescioletni kastrat
Rudy
oddany przez włascicieli przez to ,ze niby agresywny :roll:
na razie oczywiscie zero agresjii, daje sie normalnie głaskac i tulic.
tylko jest oczywiscie niesamowicie przerazony :(
nie wierze,ze był agresywny, pewnie cos im wypadło.
Był szczepiony jako kociak, dzis został zaszczepiony w schronie

znudził sie, po sześciu latach :(

Obrazek

poza tym,
Szkapka jest na antybiotyku bo kicha
i Szanti jest na antybiotyku i przeciwzapalnym, bo ma zapuchniete cycuszki :( , mleko zostało po karmieniu

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 04, 2009 19:20

a imie z domu kotuszkowi zostawili ?
pewnie nie

jakby co to może sie nazywać CYNAMON
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 04, 2009 20:21

zostawili imie, nawet ma ksiazeczke zdrowia
tylko nie pamietam imienia, jutro sprawdze
cynamonka zostawimy dla innego kotka
(jutro tez, jakby co jestem poza netem niestety)

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1074 gości