Witamy Wszystkie Cioteczki. Przepraszamy za brak wiadomości na bieżąco ale tak jak napisałyście- byliśmy w pracy i mieliśmy tzw sajgon

tak że nie miałam nawet chwili coby siąść i włączyć komputer. Jak miałam kilka godzin w niedzielę do południa to mnie uszczęśliwiono ogórasami i musiałam je w tempie ekspresowym zaprawić co by zdążyć przed 15.00 na którą musiałam być w pracy. Wróciliśmy dzisiaj do domku i do jutra mamy wolne

Co do Pedra? No wszystko super , papusia, siura, qpali. Dzisiaj strzelił takiego batona że Borówa by się nie powstydziła

Jest już bardzo towarzyski i domaga się niańczenia o co domaga się głośnym krzykiem, o jedzenie krzykiem, przy kupie stękanie , poza tym na okrągło mrrrruczy albo coś tam opowiada. Żadne z poprzednich dzieci nie było takie gadatliwe

Waży 220 gram, oczka granatowe całkiem otwarte.

Postaramy się zrobić nowe fotki i potem wkleić