CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- Eksmisja, petycja! str.80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 02, 2009 14:24

Biedny Bambusik :( Szkoda go, szkoda że nie dało się zlokalizować choroby :( [i]


U nas wszystko ok :) Apetyty duże i humor dopisuje :D

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 02, 2009 14:58

Bambusik :cry:

U nas też w porządku, tzn maluszki dokazują :) mimo upału, w którym ja się zaraz uduszę :evil:

Nawrót kokcydiów o dziwo poza zmianą kupki, nie dał innych objawów. Senea czuje się dobrze, nie słania się na łapkach i nie zasypia na stojąco jak to było przy poprzednim ataku tych paskudztw.

Odrobaczanie całego towarzystwa, które planujemy ze Starchurką jak już sytuacja z PP się uspokoi, powinno wykończyć to czego antybiotyk u Senei i reszty kociaków nie załatwił :P
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 02, 2009 15:19

Bambusik, biedactwo...

Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 02, 2009 15:54

Adria, bardzo mi przykro :cry: tak strasznie żal :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sie 02, 2009 16:17 POMYŁKA!!!!!!!!

Na początku chciałabym powiedzieć ze bardzo mi przykro z powodu Bambusika
A teraz chciałabym powiedziec o pomyłce na naszej azylowej stronie
A więc nowa notka pod tytułem "Rudo nam" opisuje historie Cezara a na zdjęciu jest Nike..... Bardzo proszę o zmiane!!!!
Z góry dziękuje.
PS Jak tam z Colinssem?

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie sie 02, 2009 17:34

Bambus [*] :cry:
Obrazek Obrazek

agata.g

 
Posty: 67
Od: Czw sie 07, 2008 18:23
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sie 02, 2009 17:51 Re: POMYŁKA!!!!!!!!

OlaLola pisze:A teraz chciałabym powiedziec o pomyłce na naszej azylowej stronie
A więc nowa notka pod tytułem "Rudo nam" opisuje historie Cezara a na zdjęciu jest Nike..... Bardzo proszę o zmiane!!!!


Jakby co to można zdjęcie Edwarda wstawić albo Kiwaczka ;))))
Kiwaczek i Spółka zapraszają http://www.kiciokociolek.blogspot.com/
Obrazek Obrazek

bea69

 
Posty: 295
Od: Nie wrz 28, 2008 19:30
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sie 02, 2009 18:22

Nie no, bo opis jest Cezara, tu jest kwestia tego żeby ktoś kto zapyta o Cezara nie myslał o Nike (bo np spodoba mu sie na zdjęciu ) i na odwrót ;P A w Ck są chyba 3 rudzielce, Cezar, Sanam i Nike chyba że jest jeszcze ktoś:P

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie sie 02, 2009 19:42

To się pogubiłam - już poprawiam:). A one bardzo się od siebie różnią? :wink:

Edit: Już poprawione :P
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 03, 2009 9:48

Od 4 dni prowadzę akcję "piwnica". Codziennie posuwam się o krok dalej. Mam już plan, ruszam jutro o 6 rano. Wszystko musi pójść sprawnie, bo kocia mama jest bardzo wojownicza - najpierw muszę złapać ją, bo nie mam szans wynieść (nawet w łapce) kociątka z piwnicy - każde moje spojrzenie w kierunku, gdzie ma kocięta, nawet w oddali, sprawia, że jest gotowa do skoku i wydaje bulgoty. Nawet z pyszczkiem pełnym mięsa ;)
Małe niunie są dwie (jedna bardzo nieśmiała i ujawniła się dopiero wczoraj).
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sie 03, 2009 10:07

Trzymam kciuki za powodzenie akcji "piwnica" :ok: :ok: :ok:
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 03, 2009 12:04

Biedny Bambusik [i] :cry:


Ja właśnie wróciłam, Tż bardzo ładnie zajął się kotami, tylko biedne stęsknione są. Zuzia podobno ciągle spała na moich kapciach w przedpokoju (chyba na mnie czekała, normalnie tam nie sypia). No w każdym razie, melduję, że koty całe, zdrowe, zadbane, zaopiekowane i bez uszczerbku na zdrowiu.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 03, 2009 12:33

[*]Bambus[*]

luelka pisze:To się pogubiłam - już poprawiam:). A one bardzo się od siebie różnią? :wink:

Edit: Już poprawione :P


nooo, przede wszystkim wiekiem :wink:
Ale tak poza tym są bardzo podobni 8O
"Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot."
Mark Twain
Obrazek

http://dzikuski.bloog.pl

Sally od dzikusków

 
Posty: 46
Od: Śro lis 05, 2008 15:30
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pon sie 03, 2009 15:29

Nie potrafie jeszcze pisać spokojnie o tym co sie stalo :( Pomimo tego, ze wiedzialam ze jest chory nie myślalam, ze nadejdzie to tak szybko i tak nagle. :cry:
We wtorek zrobila mu sie kolejna rana na skorze, z ktorej zaczela wyciekac ropa. Podejrzewalismy, ze gdzies jest ropien, ktory tworzy przetoki. Sekcja jednak tego nie potwierdzila. W jego cialu wet znalazl jeszcze kilka takich miejsce gdzie tworzyly sie ropnie, tylko jedne robily sobie ujscie na zew. inne do wew. Praktycznie wszystkie stawy mial zmienione, powiększoną wątrobę...i nie pamiętam już co jeszcze :oops:
Uklad odpornościowy Bambusa zaczal wariowac. Najbardziej sklaniamy sie tutaj w kierunku tocznia :(

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pon sie 03, 2009 15:40

Biedny Bambus... dobrze, że już nie cierpi :cry: .

Nie mogłam skończyć odrobaczania Amidali Aniprazolem, bo po pierwszej dawce (i pierwszej kupce po tej dawce) Amisia zaczęła wymiotować jedzeniem... Ma podrażniony żołądek. Będę musiała z weterynarzem poszukać innego, lepszego (delikatniejszego dla żołądka?) środka. Zmniejszył się bidzie apetyt, musiał ją brzuszek boleć. Wymiotuje po śniadaniu, obiad i kolacja zostają w kocie bez problemu, tylko je mniej. No i oczywiście wymiotuje tabletką. I taka jest mniej "uśmiechnięta" - jeszcze nie widziałam, żeby kot się tak uśmiechał, jak potrafi Amidalka :1luvu: .

Mieliśmy ostatnio pierwszy telefon w jej sprawie - ale taki "nie do końca", więc zrezygnowałam. Mam nadzieję, że to wstęp do następnych, bardziej interesujących telefonów:).
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MruczkiRządzą i 61 gości