Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

[dalia]

dobrze że koty nie umieja czytać i są nieświadome jakie to futerkowe atrakcje ciotki szykują.

[Monostra]

Witam Koalicję

Znam ten ból szukania kota po ciemku ...
Gagat dostaje od razu małpiego rozumu, więc teraz chwilę przed zachodem słońca koty są siłą zapraszane do domu

Koalicjanci tez są zapraszani, problem się zaczyna, gdy Moher nie chce skorzystać zaproszenia . Pozwala podejść b. blisko, po czym zwiewa.
Kamizelki fluorescencyjne nie są potrzebne, wystarczą wielkie oczyska . Niesamowite wrażenie, jak się idzie tak "na oczy" - zawsze jest jakaś niepewność CZYJE to oczy . A tam jest ciemność absolutna.
Ale kamizelka z wszytymi kawałkami metalu... Po pierwsze trudniej byłoby mu wiać, a poza tym silny elektromagnes i kot by przyleciał do domu . Różne metody łapania i tortury dla łobuza były rozważane podczas tej zabawy w chowanego.

Dalia, nie musi umieć czytać. Ja mu te wszystkie pomysły przeczytam głośno i wyraźnie przed następnym wyjazdem!

[Chat]

No so, se chcial chopok polatac
Jak mi Fiona wieje na taras, zamykam drzwi. Pol sekundy pozniej wyje zeby ja wpuscic Czy koty maja klaustrofobie?

[JoasiaS]

Monostra, ja też wpadłam w tym roku na pomysł zostawiania kota samemu sobie, gdy nie bardzo chce się dać namówić na powrót z działki . Siedzę cichutko w domku ogrodowym, a Frodziaszek po 10 minutach sam przyłazi, by się upewnić, że na pewno tam jestem, bo cisza wokół i wizja tego, że został sam lekko go chyba przeraża . W domku biorę go na ręce już bez żadnych protestów z jego strony. Wręcz przeciwnie - słyszę głośne mruczenie, jakby mnie uspakajał "tylko tak żartowałem z tym uciekaniem"

[Avian]

Może krzykliwy róż fluorescencyjny poświecisz latarką i zaraz będzie widać
albo takie policyjne kamizelki

Gagat po to nosi odblaskową obrożę
Idealnie się sprawdzała do lokalizacji, ale złapać nie ułatwiała
Łapię o jasności, póki jeszcze jest rozleniwiony, bo tak ok.18 nagle zabawa w kotka i myszkę robi się dla niego nagle baaaardzo atrakcyjna. A mi zostaje tylko płakać z bezsilności i obiecywać wymyślne tortury

[dalia]

Dalia, nie musi umieć czytać. Ja mu te wszystkie pomysły przeczytam głośno i wyraźnie przed następnym wyjazdem!

ja tam bym się bała, bo a nuż zrozumie i co noc zabawę w chowanego zacznie urządzać

[tosiula]

Albo niebieskie wcale nie opuszczą domu ze wstydu

[redaf]

O szesnastej chowam kocią michę, która zwykle stoi pełna suchego.
Kiedy zaczyna się ściemniać wyłażę na taras, wygwizduję umówiony sygnał i wołam "KOOOOOTYYYY! KOOOLAAACJAAA!"
A potem zmawiam zdrowaśki, żeby Pluszogłup był uprzejmy przybyć.
Częsciej bywa niż nie bywa

[MariaD]

Monostra, po prostu załóż Moheru obróżkę z nadajnikiem. Zaopatrz się w radionamiernik i już.

[AYO]

Ja po dwóch dzikich atakach histerycznych w miom wykonaniu robię tak jak Joanna - sie znajdzie sam...

Skutkuje

[Monostra]

Uff, jedziemy po południu na wieś i wracamy dopiero w następną niedzielę. Klamoty prawie spakowane, kontenerki gotowe do drogi, pogadanka umoralniająca z groźbami wygłoszona . Moher tak się przejął, że wlazł do szafy, Sybi patrzy czujnie, a Trykot już leży w transporterze .
Mam nadzieję, że pogoda nie wywinie nam numeru i co wieczór o zmierzchu wszystkie kocie skórki, wykończone bieganiem, będą zalegać pod drzwiami

[Szura-najmysi mama]

Życzę pięknej pogody Tobie i kotom

[Dorota]

Milego wypoczynku!

[Georg-inia]

Monostra, super urlopu Wam życzę. Rób duuuuużo fotek, żebyśmy miały się czym zachwycać Nawet mój TŻ ogląda z zafascynowaniem Wasze zdjęcia, ale za każdym razem nieodmiennie pyta: "a co to jest, to duże ciemne?" chyba nie chce przyjąć do wiadomości, że kiedyś-kiedyś też będzie miał takie w domu

Pogoda na pewno będzie extra Musi, zasłużyliście sobie

[MariaD]

Miłego wypoczynku. Liczę na dużo zdjęć z pobytu na działce.