Szczecin- 130 kotów.Prosimy o Pomoc.

» Nie sie 02, 2009 23:04

Poprawiłam Dziewczyny we wczorajszym poście. Bo napisałasm że chodzi o Jacusia.A to chodzi o Wacusia, to on jest młodziutki. Jacuś jest dużo starszy. :oops:

» Nie sie 02, 2009 23:37

Pani Izo, nic Pani nie zmieni.
Koty wolnozyjące rodzą się, żyją i umierają w krzakach.
I tak robi Pani dla nich bardzo dużo karmiąc ich codziennie do syta.

Co innego koty, które dołaczyły do dzikich tylko dlatego, że ktoś je wyrzucił.
Dlatego zapytuję o tą kotkę z czerwoną obróżką.
Myslę, że ona jak najszybciej powinna trafić z powrotem na kanapę.
Szkoda robić z niej bezdomnego kota.
Jesli zechce Pani dać ją do adopcji to wystarczy obecnie ją obfotografować i umieścić na stronie do adopcji.
A nuż szczęście uśmiechnie się do niej i szybko znajdzie domek.

» Nie sie 02, 2009 23:39

Ja myślałam żeby jej moze zdjecia zrobic i rozwiesić w okolicy. Moze komus zagineła. Ale nie mam sprawnej drukarki.

» Nie sie 02, 2009 23:40

Celinka Bis Opiekun Wirtualny - Ania c

-

Wczoraj pierwszy raz nie było Celinki Bis.Aż sie zmartwiłam. Pomyślałam ze to moze dlatego, bo miałam wczoraj spore opóznienie. Dziś już czekała normalnie.Co bardzo, bardzo mnie ucieszyło :wink:

» Nie sie 02, 2009 23:57

Muszę lecieć Dziewczyny. Kuwetki i kociaki w domu czekają na swoją kolej.Postaram sie na dniach uaktualnić zaległe rozliczenia na 1 stronie. Proszę o wybaczenie. To nie lenistwo, tylko totalny brak czasu. Dobrej nocy Wszystkim życzę. :wink:

» Pon sie 03, 2009 8:04

Dzień dobry po nocy pełnej burz i deszczu.... na szczęście prąd już jest

» Pon sie 03, 2009 8:13

Witam Dziewczyny. U nas nadal leje i grzmi. Muszę czekać , bo rybki nie mam jak odebrać. Dobrze że Rybacy popłynęli w taką okropną pogodę.Nie lubie deszczu, nie lubię jak kociaczki mokną i nie lubie spodni mokrych po kolana. Kurcze!!!

» Pon sie 03, 2009 8:15

Zaglądajcie Dziewczyny. Prosimy. Jeszcze wyjdzie słoneczko dla Nas i kociaczków, jak mówi Wiora :wink:

» Pon sie 03, 2009 8:19

dzien dobry
i na szczescie jeszcze wolny

» Pon sie 03, 2009 8:21

W sobotę zrobiłam trochę porządku w pokoju 'dziecięcym". Myślę o Maluszkach. Złożyłam dwie klatki co stały wolne.Zostawiłam tylko dwie. No i dzieciakom pokój urządzam. Dostałam fajne fotele z odzysku i mam zaklepaną małą kanape, prawie nówkę. Maż mi ja w środe przywiezie od znajomych.To wszystko na wypadek, jakby dzieciaczki musiały u mnie dłuzej posiedzieć.Wypuszczam dzieciaczki zeby sobie pochasały narazie. Jak juz wszystko bedzie gotowe pozwolę im pomieszkać normalnie do czasu znalezienia DT lub DS.No i bardzo potrzebny mi Shotapen i Oridermyl .NOT ukłon w Twoją stronę. Nie bedziesz może na Prawobrzeżu? :wink:

» Pon sie 03, 2009 8:34

Dziewczyny dostałam wczoraj przez telefon od Pana Rajmunda Bardzo, bardzo niepokojącą wiadomosć. Bezdomni, ktorzy mieszkają na działkach, proszą o zabranie od nich kotów. Podobno gdzieś sie przenoszą.Wczoraj tam byłam, aby porozmawiać z tymi ludzmi. Niestety nie było nikogo. Altanka zamknięta na kłodke. Kiedy ruszyłam klamką do dzwi podbiegly 3 maluszki w wieku ok 2 miesiecy. Moze trzech. Przez okno zauważyłam ze zabiedzone, wychudzone i prawdopodobnie wzdete . Podbiegły do dzwi pewnie w nadzieji na jedzenie.Potem jeden zawrócił do miski w której cos leżało. Podszedł, powąchał i odszedł.Oczka trochę podropiałe albo kk albo robaki. 3 kocie nieszczęscia. Boje sie że oni opuszczą altanke i jeśli te koty nie zostaną zabrane, to będzie z nimi zle. Mam obawy ze moga je albo poprostu zostawić, albo oddać ludziom podobnym do siebie. Albo w ostateczności nawet skrzywdzić. Maluchy wcześniej topili. Teraz podobno jedna z kotek sie jeszcze okociła. Wstawię Wam zdjęcia, jak to wygląda. Niestety przez okno nie udało mi sie zrobic zdjeć kociakom.Dziś znów tam pojdę. Mam nadzieję ze kogos zastanę, zeby porozmawiać i cos ustalic.Jeśli oni opuszcza altankę to będzie ona zaraz wyburzona, bo narazie jest tylko dlatego ze mieszkają w niej ludzie.Kurcze miejsca brak i teraz jeszcze taki kłopot...

» Pon sie 03, 2009 9:23

e-dita pisze:
iza71koty pisze:E-dita mam wielką prośbę .Proszę jeśli możesz w wolnej chwili wstaw do nas na wątek miniaturkę zdjęcia Pliszki. Chciałabym Malutką umieścic na 1 stronie wątku , w kotkach wyadoptowanych.Masz moze jakies wieści z Nowego Domku czy wszystko ok?Pozdrawiam

Pliszka ma się świetnie w nowym domu. od razu się tam dobrze czuła, jedynie rezydentka miała problem żeby ja zaakceptować, ale w tej chwili wszystko jest w porządku - kotki już razem śpią, razem się bawią.
Nowa rodzina nie zmieniła jej imienia

Dziękujemy Pięknie E-dita.Cieszę sie że Pliszka miała tyle szczęścia.Jak sobie przypomnę tą jamę w ziemi, w ktorej urodziła kicia te kociaczki.....Dobry Los ją spotkał. Oj dobry! Dziękujemy Ci ślicznie E-dita za Wszystko :wink:

» Pon sie 03, 2009 9:35

To Altanka i podwórze, gdzie mieszkają Bezdomni. Wkrótce odejdą. Potrzebna pomoc dla kociaków.Kotki po sterylce, moge zabrać na swoja działkę, jeśli nie będzie wyjścia.Trzeba je wysterylizować. Na podwórku widać jedną z kotek. To ta młodsza.Niewiem która kotka ma Maluszki. Ta była na zewnątrz.

-

» Pon sie 03, 2009 10:18

Cześć!

Mam urlop, może uda mi się częściej tu wpadać.

O ile mój 1,5 cm Robaczek da mi trochę odpocząć... :oops:

Izo, jak tam włóczęgujący Boguś? A Kapselek?

Pozdrawiam leniwie.

P.S. Czy któraś z Was słyszała cos o ataku biedronek w Świnoujściu?? Mielismy tam jechać z mężem na parę dni, ale skoro biedronki???

» Pon sie 03, 2009 10:18

Dubel

Hop do góry!

Szczecin- 130 kotów.Prosimy o Pomoc.

Kto przegląda forum