Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 01, 2009 9:47

Nasz czarny i niezwykle przystojny Rambo, miewa się dobrze. Lubi przesiadywać na parapecie, czasem zdarzy mu się pomiziać Misia, ładnie się bawi. Zdjęcia potem. :)

eirene

 
Posty: 44
Od: Czw mar 05, 2009 17:20
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob sie 01, 2009 20:04

bardzo prosimy o pomoc w adopcji
mamy obawy, że maluchy zaczęły dojrzewać płciowo
zapach moczu robi się coraz bardziej intensywny, testosteronowy
małe będą zaszczepione w najbliższych dniach
Leon i Bazylek takie zdrowe, takie radosne i tyle energii mają... tak przydałyby się domy albo jeden dom, który by ich wziął

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie sie 02, 2009 15:14

Ewaa6-porobie ogłoszenia do wieszania, wkleje tu-trzeba wieszac gdzie sie da.
I moze ktos mógłby allegro itd?ja nie umiem :oops: , powinnam sie naumiec, ale po prostu nie wyrabiam :oops:
No i niemozliwe jest ,zeby trzy miesieczne kociaki Wam dojrzewały :wink: .
Majka jeszcze przed soba przynajmniej kolejne trzy miechy zeby zaczęły.
Niemniej domki by sie przydały-wiem.

Halbinko-jak tam u Ciebie?

A Ramba prosze ode mnie wysciskać :wink:

Wczoraj moony zgrała mi na kompa zdjecia Zuzka, Kiera i smolniaka i d...pa-cos skasowałysmy-nie mam ich :?

mam za to Trąbe tangerinową-ma problemy nadal z poopcia i ciagle koło pyszczka robia jej sie cos jakby wągry.
charakter ma cudny, ale jeszcze musi dojsc do siebie zanim bedzie szukac domu.
no chyba ,ze super dom znalazłaby, który chciałby sam walczyć :wink:

Obrazek

Obrazek


Byłam tez u Boenki
Boziu :( , jakie maluszki biedne są-tzn Pyza i Aurelii :(

Patrzcie jak zdeformowane nózki przednie ma Pyzunia, a aureli na jednej nie staje.
I jeszcze w dodatku teraz dostaja bardzo, bardzo bolesne zastrzyki :(

Obrazek

Obrazek


bardzo dobrze natomiast ma sie Mela-bury wypłosz, ktory miał to szczęscier,ze Boena wzieła go na tymczas.
To była taka chuda, zasmarkana pchła, wklejałam kiedyś na głownym watku jej fotkę.Myslałam,ze umrze

Obrazek

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 02, 2009 16:57

Ewaa06-takie cos stworzyłam
postaram sie jutro tez choc kilka gdzies wydrukować (mam zepsuta drukarkę) i porozwieszac.
porozwieszaj ile sie da też.
No i jakby ktos mógł dac ogł w internecie

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 02, 2009 17:33

Ojej, piekne te ogloszenia
dziekuje bardzo bardzo
no ale sprawa wyglada tak - one nie maja po 3 miesiace
trafily do nas na tymczas 12 czerwca. czyli ponad 7 tygodni temu.
Mialy wtedy okolo 5,5-6 tygodni - tak oszacowal lekarz
moga miec teraz troche ponad 3 miesiace juz, prawie 3,5 miesiaca
kazdy z nich wazy ponad 1,2 kg

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie sie 02, 2009 23:05

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jaśminka wychudła... bardzo słaba, ale widać, że się zbiera nareszcie! je, kuwetkuje, myje się i mruczy znów...

Lipton zdrowy:

Obrazek

z Bratkiem niedobrze... :cry:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sie 03, 2009 6:15

jaka biedna Jaśminka :cry: Lipton cudeńko a co z Bratkiem?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sie 03, 2009 6:18

nieustajace kciuki za Jasminke, Bratka i reszte kociej rodzinki

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 03, 2009 8:31

Bratek nie dał rady, Formica właśnie napisała: "Ten łikend był jakiś koszmarny

Bratek nie przeżył. Cholerstwo przełamało barierę i rozwinęła się posocznica z pełnym zapaleniem płuc.

(') " :cry: :cry: :cry:

z Jaśminką znów gorzej, wymiotowała... :( co mam zrobić, żeby chociaż ją uratować?...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sie 03, 2009 8:33

tak mi przykro, Halinko :cry: biedny Bratek ['], za Jaśminkę będę mocno, mocno trzymać kciuki, żeby chociaż jej się udało... :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sie 03, 2009 8:53

Bardzo ci współczuję Halbina i podziwiam - jesteś naprawdę twardzielem, że dzielnie znosisz to co się dzieje z tymi biedactwami, że potrafisz im towarzyszyć do końca i nie załamujesz się. I to nie jednemu, ale tylu kotkom pomagasz. Wiem, że łatwo mi się mówi, ale... dałaś im szansę, a że natura zdecydowała inaczej... Trzymam kciuki za Jasminkę i za ciebie, żeby ci nie zabrakło sił
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sie 03, 2009 10:41

co to za holerstwo je meczy :(
halbinko-moze zylexis-zapłacimy
spytaj formiki

Bratku[i]

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 03, 2009 10:50

Zaraz zabiera ją Piotr na kolejne kroplówki... zapytam go o zylexis... Jaśminka dostaje jakieś pasty, nawet nie wiem, jakie... zostawiam to specjalistom... a ta zaraza to bakteria, która może być nawet w wodzie... tylko zwykle nie jest taka skutecznie wyniszczająca... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sie 03, 2009 17:59

i jak ?
jak Jaśminka?
napisz ,ze lepiej...

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 03, 2009 18:21

no i chciałam dopisac do tymczasów Harriet-od dzis u kochanej mar9
Obrazek

te oczka spogladały dzis tak w przyszłośc
Obrazek

Harriet jest po badaniu krwi
z ktorego wyszedł bardzo duzy stan zapalny
potwierdzony tez rozmazem krwi

Nerki na szczescie oki :) , watroba wyniki na granicy-ale przy jej niejedzeniu to normalne.

Dostała antybiotyk-enrobioflox w zastrzykach-do podawania od jutra
i jesli do pojutrza po południu nie zacznie jeść ma dostac steryd jednorazowo.

no i koniecznie w piatek badanie kontrolne morfologii

kicia nie dała sie osłuchac, bo wywalała od razu brzuch i mruczała tak głosno,ze nie dało się :wink:

w buzce, do ktorej juz tak chętnie d\nie dała sobie zajrzec, pewno przez ciągłe wpychanie jej tam jedzenia nie było widac nadzerek.
Ale zagladanie było ,ze tak powiem, krotkie.

zabki ładne, kicia nie jest stara, ma kilka lat

trza głaskac, kochac i zachecac do jedzenia :wink:

mar9 :1luvu:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 90 gości