Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 01, 2009 20:18

No to czekamy na nową fotorelację o przystojniakach :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie sie 02, 2009 21:21

Nie ma. Zapomniałam aparatu :evil: . Zresztą i tak z największej kociej akcji, czyli operacji po kryptonimem "Dorwać Mohera", zdjęcia by nie wyszły. Moherowy mało biegał w sobotę, bo kręcili się i hałasowali OBCY. Trykot i Sybirek nie podchodzili, ale nie przejmowali się. Natomiast hrabia wylazł na plenery dopiero o 4 po południu i uznał że 4 godziny łażenia to za krótko. Włączenie reflektorów pomaga człowiekowi się nie zabić, ale nie znaleźć kota za drzewami i między krzewami :evil: . Tak więc od dziesiątej Moher był śledzony mocną ręczną latarą - wyłączania oczu jeszcze nie opanował :twisted: - i cały zachwycony zwiewał, gdy się podeszło. O północy mieliśmy dość, Sybirek z Trykotem spali na górze, więc otworzyłam drzwi na taras i stwierdziłam, że sam przyjdzie. Wystarczyło wyłączenie wszystkich świateł, brak jakiegokolwiek ruchu i zainteresowania kotem. Zameldował się w 15 minut :roll: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 02, 2009 22:21

Niech żyje wolność, wolność i swoboda :wink:


No nie zazdroszczę tej łapanki, bo to wcale nie jest śmieszne. :evil: Ja bym pewnie wpadła w panikę, i na poczekaniu wymyśliła, że biedactwo coś sobie zrobił, może czegoś się wystraszył i pewnie całą noc bym za nim biegała.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 02, 2009 22:42

Szura, ja widziałam, że nic sobie nie zrobił - jak się podchodziło na metr (potykając o korzenie, ześlizgując z pochyłości i o mało zębów nie wybijając :evil:), Moherek "mówił" ma-łaaał i ochoczo zwiewał pod następny krzaczek. :evil: . Przerabiałam parę razy łapanie Moherowego, gdy tego nie chciał :wink: .
Przyczajenie się w ciemnościach i po cichu było chyba jedynym sposobem zwabienia tego Narcyza :twisted: . Szkoda, że poszłam po rozum do głowy po 2 godzinach :evil: . Gdyby tak się zachował Sybi lub Trykocin, reagowałabym zupełnie inaczej, bo to do nich niepodobne.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 02, 2009 23:44

Nie mam samochodu i jestem uzależniona od rozkładu jazdy autobusów, o czym KOT-B. doskonale wie :evil:

On po prostu dematerializuje się o określonej porze i wyłazi z krzaczorów wtedy, kiedy uzna, że już po wszy :twisted: stkim
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon sie 03, 2009 7:52

aha! :roll: ile się wystałam na schodach chałupy, wrzeszcząc w ciemność "Kleeeeemeeeens"... już łzy w oczach miałam, ale twardo darłam się dalej. Jak ochrypłam, to wylazł spod auta, które stało półtora metra ode mnie. Zamorduję za którymś razem :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 03, 2009 8:04

Georg-inia pisze:aha! :roll: ile się wystałam na schodach chałupy, wrzeszcząc w ciemność "Kleeeeemeeeens"... już łzy w oczach miałam, ale twardo darłam się dalej. Jak ochrypłam, to wylazł spod auta, które stało półtora metra ode mnie. Zamorduję za którymś razem :twisted:


Jakby ktoś na mnie tak wrzeaszczał, to też bym się bała wyjść :twisted: :wink: .


Rzecz jasna: współczuję 8)

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon sie 03, 2009 8:13

Zginęły mi kiedyś 3 maluchy. Kicialam, cmokałam, szukałam ja i Jaśmina. Obie zdenerwowane. :evil: Przejrzałam wszystkie dziury. Płakać mi się chciało, bo wyobraziłam sobie tysiąc różnych nieszczęść. :evil:
Znalazłam je w końcu szukając w miejscach nieprawdopodobnych! Jak one tam wlazły pozostanie ich słodką tajemnicą. Ta szafka jest otwierana raz na miesiąc, albo jeszcze rzadziej :evil: Obrazek

Mam nadzieje, że zostanie mi wybaczenie wklejenie tego zdjęcia :oops:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 03, 2009 8:16

AAaaaaaa Szura , jakie cuda :love: :love: :love:

Nie lubię kotów :evil:


:lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon sie 03, 2009 9:43

Zapraszam do wstawiania takich zdjęć nieustająco :D .

Stwierdziłam, że wszystkie koty jeżdżące na działkę należy przefarbować na rudo :twisted: . Moher ma barwy maskujące i jak czasem nie chce przyjść na wołanie, naprawdę ciężko go zauważyć szukając. A Trykotka widać wszędzie super. Nieco gorzej może być jesienią, jak zaczną rude liście lecieć :twisted: Sybirek jest też nieźle widoczny, chyba że zasiądzie w bylicy albo na brzozie :roll: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 03, 2009 9:47

może od razu na niebiesko? zdaje się, że ten kolor nieczęsto w przyrodzie występuje :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 03, 2009 10:16

Georg-inia pisze:może od razu na niebiesko? zdaje się, że ten kolor nieczęsto w przyrodzie występuje :lol:


Albo krzykliwy róż :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon sie 03, 2009 10:24

Witam Koalicję :D

Znam ten ból szukania kota po ciemku ...
Gagat dostaje od razu małpiego rozumu, więc teraz chwilę przed zachodem słońca koty są siłą zapraszane do domu 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon sie 03, 2009 10:24

MarciaMuuu pisze:
Georg-inia pisze:może od razu na niebiesko? zdaje się, że ten kolor nieczęsto w przyrodzie występuje :lol:


Albo krzykliwy róż :twisted:





Obrazek pewnie tylko w nocy wychodził by buszować po działce!.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 03, 2009 11:11

Może krzykliwy róż fluorescencyjny poświecisz latarką i zaraz będzie widać :wink:
albo takie policyjne kamizelki :lol:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, jolabuk5 i 63 gości