SchronWro - koniec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 01, 2009 23:31

Dzięki mojemu TŻ :1luvu: zabrałam dzisiaj do DT dwie kicie :lol:
Nie planowałam ale jakoś tak wyszło :wink: Miałam zabrać biegunkę ( vel sraczkę :oops: ) ale wzięłam też pingwinkę, która się darła i wychodziła z klatki domagając się zabrania :wink:
Never - wszystko przez Ciebie :wink: , masz dar przekonywania :wink:

Mruczeńka1981 pisze:Ta maleńka koteczka ma straszliwą biegunkę.Jeśli ktoś ją wyleczy będę miała dla niej DS.

Obrazek

Kicia po przeglądzie u weta. Niestety już chora. Kontynuacja antybiotyku, jak nie będzie poprawy w poniedziałek zmienimy. Nosek zawalony, charczy, świszczy, miała gorączkę. Dostała znybiotyk + przeciwgorączkowy. Jest na intesinalu - nie wiele ruszyła :? chyba będziemy karmić convalescentem ze strzykawki, jak nie ruszy z jedzeniem :roll: Kicia słodka :) Miziak totalny!!!

Obrazek
Wygląda na zdrową, ale strasznie chuda 8O Totalne ADHD! :twisted:
W schronie było napisane że nie je.... u nas wciągnęła już całkiem sporo :wink: może poprostu nie jada w klatkowych warunkach, bunt i tyle :twisted: :)

Wielkie dzięki dla mawin za sponsoring wizyty u weta i zapasu jedzonka dla maluchów :1luvu:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 7:45

Bardzo dziękuję wszystkim,którzy zorganizowali i przeprowadzili tą wspaniałą akcję!! :1luvu: Wiem też,że na własnej skórze poznaliście,jak załatwia się sprawy w naszym schronie :evil: Ja przez to przechodzę średnio raz w tygodniu :wink: Bożena nie jest zalogowana na miau,ale będę z niej wyciągać info na bieżąco-potrzebne są też pieniazki do wysłania do Siedlec-koty będą wymagały długiego leczenia.


Na bieżąco-pilnie dom dla tej kici-to nie złamanie,ale uraz łapek,więc opieka w domu nie będzie długa.Kotka w schronie nigdy do siebie nie dojdzie :cry:


Obrazek Koteczka ze złamanymi łapkami - pilnie potrzebny dom, który zaopiekowałby się bidulką

Może ktoś założy i popilotuje osobny wątek?Sprawa robi się pilna.Kotka jest coraz słabsza i apatyczna.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 8:14

Będę wystawiać bazarki i w miarę napływu kaski wspomagać dziewczyny. Gdyby ktoś miał jakieś fanty, to można mi podrzucać.
Wciąż trzeba też pamiętać o wspieraniu FAN w Opolu. Teraz proponuję zrobić zbiórkę materialnej pomocy, np. kocyków, ręczniczków, karmy.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 13:54

Wątek kici z połamanymi łapkami
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4754742#4754742
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 14:02

Kicia_ pisze:Wątek kici z połamanymi łapkami
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4754742#4754742
:1luvu:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 16:14

pomóż jej...

Obrazek
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 17:06

Hello....
mam dzisiaj małe zejście, więc dużo nie napiszę.
Przede wszystkim wyciągniętych zotalo 15 kotów i to w ciągu godziny - takiej akcji nigdy w życiu nie widzialam :lol:
13 ruszylo w dalszą podróz. i muszę powiedzieć że czuję niedosyt, ponieważ spokojnie parę więcej mogłabym zabrać, w sumie najwięcej pracy było z chorymi 4 maluszkami - starsza pani przyniosła do schornu trasnportek, więc zagadałam do niej. Jak zobaczyłam koty, wszystko mi opadło... nie mogly zostać -4 czarne maluszki, chude jak cholera, potwornie kichające, kazde ma znieszkatalcone po jednym oczku, z czego dwa ta strasznie, że chyba widzieć już na nie nie będą.... Agnes78 i Miodalik - jesteścoie moimo idolkami za to, że pomogłyście je wyciągnąć...
Kotki dały mi popalić strasznie, było z nimi niefajnie, zwlaszcza z jednym, ale przeżyły i mają szansę. Za to zafajdały górę transporterka, dół, łazienkę w pociągu i mnie .... Plusem bylo to, ze tak strasznie kolo mnie śmierdzialo, że nikt się w poblize nie pakował i nie denerwował
zwierzaków :wink:
Jedna z kotek na zdjęciach z soboty jest na dt u Agnes78 - malutka krówka, ca ly czas tak płatkała za człowiekiem, że nie wytrzymałąm i złamałam się i wzięłam ją na ręce.... resztę zrobiła Agnes78 8) :P

Koteczka z polamanymi lapkami wygląda gorzej iz na zdjęciach - w ogole sie nie ruszała.... tylko patrzyła przed siebie :( Zle to wygladało.
Od razu wyjaśnie, ze namierzyłam Serducho ale raz - byl tak wystraszony, a dwa - tak zle oddychał, ze bałam się zaryzykowac, w końcu to było ponad 5 godzin jazdy pociągiem + 3 samochodem...

Jeśliby się trafiły takie super dt jak teraz i planowany bylby tranport hurotowy, tzn. minimum 13 :twisted: to ja zawsze jestem chętna...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Nie sie 02, 2009 17:12

Never dziękuję za wielką pomoc.Szukamy dalej bliższych i dalszych DT...
Koteczka z łapkami jest w fatalnym stanie.Z dnia na dzień coraz gorzej...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 17:21

Do schroniska trafił ponownie Budrysek.Wyadoptowany w kwietniu,oddany przez właściecielkę-jest cudownym 7-letnim miziakiem.Czy będzie 3 szansa :?: :cry:

Obrazek
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 17:30

Nowe kotki,którym pilnie szukamy ratunku-są w izolatce :cry:
Mają koci katar i zapalenie spojówek. 2-miesięczne kocurki.

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 17:30

dziewczyny a zy kotek ktory ukrywa się pod budą je? ten burasek w odcieniu popielu/niebieskiego? on jest tak strasznie przerażony pobytem w schronie że może nie jeść.

Never milo było poznać osobiśćie, tak się coś obawiałam że czarnuszki dadzą Ci popalić ;-) mówiłam, że będziesz miała cały przedział dla siebie :twisted:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 17:32

podobno je,stracił zaufanie do ludzi. Dziewczyna,która go oddała kłamała,że jest chory a ona nie ma pieni edzy na leczenie.Kot jest zdrowy,tylko przerażony :cry:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 17:36

Roczna koteczka,oddana przez właścicieli,bo urosła.Bardzo płacze za domem :cry:

Obrazek
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 17:37

to przepiękny duży kot, tylko ktoś musiłaby mu dać szansę na odzyskanie zufania do ludzi.

Mruceńska a od kiedy kicia z łapką nie je? czy ktoś wogóle to sprawdzał? oni powinni ją karmić, przecież ona się nie może poruszać.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 17:39

Na początku ładnie jadła i sprawnie się poruszała.W tym tyg nastąpiło ostre pogorszenie.Nie je od wczoraj.To co powinni wie każdy,a jak jest też chyba wielu...


Oto koteczka z małego wybiegu-wysterylizowana i niezwykle miziasta dziewczynka.Przydałby się wątel,lub chociaż ogłoszenia.
Obrazek
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, lucjan123, Patrykpoz i 72 gości