Wątek Emi. Jeszcze pare pytań

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 06, 2004 15:41

piszę jeszcze raz, bo znowu nie wyświetla mi się 11 strona :evil:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 06, 2004 15:49

Tak a propos wdychania swinstw: Latem bede malowal mieszkanie. Bede musial na ten czas koty wyrzucic, nie? Kurcze i to chyba na dlugi czas, bo farba smierdzi dosc dlugo.
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Sob mar 06, 2004 15:56

Może wydaj troszkę więcej i kup takie mniej śmierdzące? Na pewno trzeba będzie zwierzątka gdzieś przechować...
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Sob mar 06, 2004 16:10

Może ten okropny dźwięk poprzedający wymioty, to było zaksztuszenie się czyms i odkalszlnięcie, a pozostałe wymioty spowodowło podrażnienie żolądka? Ja nie przypuszczam, że by dwuminutowy pobyt na dworze albo odrobina zjedzonego Ajaxu mogły zaszkodzić, tym bardziej, że szanujący sie kot nie zje Ajaxu!

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob mar 06, 2004 16:21

Zjeść to na pewno nie zjadła, ale może się nawdychała :roll: . Póki co wszystko jest w porządku (odpukać) - zobaczymy jak po kolacji będzie. A ten dźwięk przywiódł mi na myśl odgłos zabawki. Mam taką pluszową wydrę, która po naciśnięciu na brzuszek wydaje różne dźwięki, kicha, śmieje się, coś tam gada. I to zabrzmiało właśnie jak taki jakiś mechaniczny odłgos, dopóki nie zdałam sobie sprawy, że Emi w żaden sposób nie mogła tej zabawki uruchomić..
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 06, 2004 16:24

A nie "podeszło jej" :?:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Sob mar 06, 2004 16:27

Padme pisze:A nie "podeszło jej" :?:

Możliwe bardzo. Tylko jeszcze tego nie przerabiałam i nie wiem jakie odgłosy kot zwykle wtedy z siebie wydaje. Ale dało się to łatwo usłyszeć z sąsiedniego pomieszczenia.
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 06, 2004 16:42

Ale chyba nie zeżarła tej wydry?
Zatrucie oparami z parunastu kropel Ajaxu mało prawdopodobne, a wręcz wykluczone.
Pewnie nic jej nie jest.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob mar 06, 2004 16:45

Kocurro pisze:Ale chyba nie zeżarła tej wydry?
Zatrucie oparami z parunastu kropel Ajaxu mało prawdopodobne, a wręcz wykluczone.
Pewnie nic jej nie jest.

Wydra jest niewiele mniejsza od Emi. Nawet nie była napoczęta :wink: Też mam nadzieję, że nic jej nie jest.
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 06, 2004 17:03

To teraz trochę nie na temat: wrzuciłam Emisiowe fotki na stronkę animalii. Co jakiś czas dostaję powiadomienia odnośnie ocen. Jak tylko jakaś fotka zostanie dobrze oceniona i skacze powyżej 8 punktów średniej, to kolejna ocena wynosi 1 albo 2 punkty i spada :D Bardzo to ciekawe :D
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 06, 2004 18:22

Niech sie Emi nie wyglupia z tym wymiotowaniem!
Mam nadzieje ze wszystko juz bedzie dobrze.
Pozdrawiam serdecznie :D
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Sob mar 06, 2004 18:55

Mysikluliczku a skończyło się na tym jednorazowym wymiotowaniu??? To chyba nie ma się czym przejmować :) Może coś stanęlo w żoładeczku... tak jak dziecku czasami. Jakby jej coś było, to pewnie widziałabyś po jej zachowaniu. Ale na wszelki wypadek trzymam kciuki,żeby już nie miałą sensacji żołądkowych :ok:

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Sob mar 06, 2004 20:22

Dziękuję Wam :D Póki co paw się nie pokazał, ale Emi nie zjadła też wiele, prawde mówiąc to od 14 tylko maluteńki kawałeczek ugotowanego kurczaka (który dosłownie jej wmusiłam). Nic, zostawię miseczkę na noc, może wtedy się skusi.
Swoją drogą to kota mam udanego. W całym mieszkaniu tylko w przedpokoju jest coś na kształt okrągłego dywanu, wszędzie panele. No i zgadnijcie - trzy z czterech zwrotów odbyły się właśnie na dywanie. Ale co tam, nie mam absolutnie jej za złe, żeby tylko zdrowa była!
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 06, 2004 20:37

Alez to z grzecznosci, zeby szybko wsiaklo :twisted:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob mar 06, 2004 20:39

Malgorzata pisze:Alez to z grzecznosci, zeby szybko wsiaklo :twisted:

:ryk: o tym nie pomyślałam :idea:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot] i 1429 gości