Smutno

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 30, 2009 8:32

to ja sie pochwale co powstalo w miedzyczasie miedzyczasu
Obrazek

a teraz na warsztacie mam dla Roody
wdech wydech
;)
i niech moc bedzie ze mną ;)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 30, 2009 9:51

niech będzie moc :D!!!
bo inaczej przywiozę Młodego do Krakowa, a on Ci nagada ;)

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Czw lip 30, 2009 15:53

Ładna podusia :D

I ciągle za wymarzony dom dla Miśki. Z ćmami koniecznie...i z drzewem :wink: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 31, 2009 19:01

Dzisiaj odszedł Frędzel.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=47 ... t=#4748935
Brat klatkowo transportowy mojego Srebka
Oba zostały wyrwane z pseudohodowli i przyjechały na tymczas do Krakowa.
wiosłam je z Miuti z dworca na tymczas (do Miuti) , a pozniej, po paru dniach wrocilam po Srebka aby u mnie mial DT.Bo pamietałam tego chudeko kotka, który całym sobą zasłaniał Frędzelka i troszczył się o niego.
Frędzel znalazł dom u Granuli,dobry troskliwy dom.Ale przegrał z chorobą.

Spij spokojnie Frędzelku

a ja ide ucałowac Srebka w nosek i dac mu pooddychac(czyli podac aerokata)

smutno
Srebuś wie co oznacza kiedy mówie - "będziemy oddychac"
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 31, 2009 20:40

Biedny Frędzel :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 31, 2009 23:07

przeczytałam o Frędzlu :cry:
Uściskaj Srebka
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 02, 2009 15:30

kocham Wacusia.
wrócilam zmęczona upałem z Ojcowa (polecam bo pieknie tam)
Obrazek
Wchodze do mieszkania.
Pilnuję aby koty nie uciekły
Wydawało mi sie ze wszystko w domu zostalo
Za chwile słysze takie gardłowe miau
miau
miau
licze koty
nie ma wacusia!!
a Wacus na wycieraczce stał pod drzwiami i miaukał
nigdzie nie poszedł
nigdzie nie uciekł
wiedział gdzie jego dom

złapałam
wysciskałam
teraz lezakuje na balkonie
Obrazek
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 02, 2009 15:41

Jaki mądry ten Wacuś!
U nas tylko czasem Felek wychodzi na schody, zwłaszcza jak do ojca przychodzi lekarz. Wtedy razem wracają. Ale Feluś schodzi najwyżej pół piętra w dół.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie sie 02, 2009 15:43

tak
mądry kotecek

a tutaj widac kto zajął lepszą miejscówkę


Obrazek
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 02, 2009 18:34

No Srebek oczywiście :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 02, 2009 19:24

Ojców... Już zaraz za Giebułtowem zaczyna sie pięknie... Złaziłam to jako dzieciak - Jura była jednym z terenów letnich wypadów z namiotami. Prawie zazdraszczam. Mam ochotę na dolinki. Ze szczególnym uwzględnieniem Będkowickiej - warto.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon sie 03, 2009 7:09

kinga w. pisze:Ojców... Już zaraz za Giebułtowem zaczyna sie pięknie... Złaziłam to jako dzieciak - Jura była jednym z terenów letnich wypadów z namiotami. Prawie zazdraszczam. Mam ochotę na dolinki. Ze szczególnym uwzględnieniem Będkowickiej - warto.


Będkowska jest na liscie
kolejna do oswojenia ;)
Ale Kingo-w tym watku podziwiamy inteligencję Wacusia
Można też podziwiać jego kiełki

Oczywiscie Wacus wie gdzie mieszka bo po spacerkach klatkowych pod moim nadzorem(taki codzienny rytual) zostawial swoj zapachowy slad na wycieraczce drapiąc w nią łapkami
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 03, 2009 7:25

Ops, za faux pas przepraszam - ośmieliłam sie zachwycić byle skałkami a gdzie im do kiełków Wacusia. To był przedostatni raz - obiecuję. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon sie 03, 2009 9:29

kinga w. pisze:Ops, za faux pas przepraszam - ośmieliłam sie zachwycić byle skałkami a gdzie im do kiełków Wacusia. To był przedostatni raz - obiecuję. :twisted:


a kiełki ma boskie
taki bezowampirek :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 03, 2009 11:09

BarbAnn, szyjesz też inne rzeczy? widziałam, że chcą patchworki i pokrowce i różne takie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: borysku, Kankan, Marmotka i 10 gości