Józefina, ruda, persowata. W DT. Str. 15.

20.04.2010.
Nowy tymczas - Józefina: viewtopic.php?f=13&t=97709&p=5882956#p5882956

_________________________________________________________________________________
Cinek ma dom.
Kot ideał - mruczy na sam widok człowieka i lubi spać w łóżku.
Ma 2 lata. Jest wykastrowany.

Przyjechał do mnie ze schroniska we Wrocławiu.
Był kotem domowym, wychodzącym. Przyniósł go właściciel, bo ze względu na swoją alergię (ponoć uczulony na słońce), syjamek nie może wychodzić na dwór, a w jego domu nie jest to możliwe.
Cinek nie jest uczulony na słońce.
DUŻO ZDJĘĆ

» Czw lip 30, 2009 21:41

super że Syjamek już w DT :1luvu:

Trzymamy kciuki żeby jak najszybciej zapomniał o koszmarze jaki go spotkał ( oddanie do schronu ) i szybko znalazł najlepszy DS :ok:

» Pt lip 31, 2009 8:08

Kociuś płakał trochę o 5 rano. Głodny był. Po napełnieniu brzuszka poszedł znowu spać na blacie w kuchni :twisted:

.

Jest naprawdę wspaniały, jeszcze nie miałam styczności z tak wielkim przytulakiem. Wzięty na ręce wtula się całym chudziutkim ciałkiem

.

» Pt lip 31, 2009 8:17

martazd pisze:Kociuś płakał trochę o 5 rano. Głodny był. Po napełnieniu brzuszka poszedł znowu spać na blacie w kuchni .

Jest naprawdę wspaniały, jeszcze nie miałam styczności z tak wielkim przytulakiem. Wzięty na ręce wtula się całym chudziutkim ciałkiem .

bo jest ci bardzo wdzieczny za uratowanie :1luvu:

Jest naprawdę śliczny i słodki :love:

» Pt lip 31, 2009 9:58

Marta, gdybyś potrzebowała pomocy z ogłoszeniami, to chętnie pomogę :ok:

» Pt lip 31, 2009 13:43

ślicznota pewnie znajdzie dom

gorzej z tym mniej ładnymi

» Pt lip 31, 2009 13:48

podnoszę i zapraszam http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97590&highlight=

» Pt lip 31, 2009 20:59

Byliśmy u weta.
Mały ma podwyższoną temp. i zapchany nosek lekko.
Na razie niczego nie robiliśmy, ponieważ 27.07 dostał steryd.
Trochę się awanturował podczas badania. Za kilka dni znowu go pokażę wetowi.
Uszka najpewniej zostaną takie jak są - łysawe i ze strupkami. Istnieje ryzyko, że za jakiś czas pojawią się zmiany nowotworowe. Ale może nie.

Kotek jest super. Goście do mnie przyszli, rozwalił się między nimi na kanapie i kazał przytulać. A jak ładnie bawi się piłeczką

.