anna57 pisze:Nie doczytałam, ale z którego piętra kot uciekł?
wysoki parter - pod oknami mamy daszek - od ziemi do daszku jest ze 2 metry na wprost okna - natomiast z boku są załomy i inne - tzn kot spokojnie może sobie zleźć a sprytniejszy wejść - tubylcze koty często łaziły po tym daszku i drażniły się z naszymi sycząc na siebie
sam upadek z daszku w dowolnym miejscu nie mógł za specjalnie uszkodzić kotecka - przypuszczam że najpewniej zlazła po prostu niżej nie skoczyła - jak tylko zorientowała się w sytuacji
nawet gdyby spadła to skakała w domu z szafy - podobna wysokość i dawała sobie doskonale radę - tzn ze skokiem
magicmada pisze:Mnie pomagały w drukowaniu forumowiczki, ale też np drukowałam jedną kopię a resztę kserowałam (czarno białe ksero)
z wydrukiem czarnobiałym nie mam problemu - tzn w domu nie mam jak - drukarka atramentowa (tylko czarny tusz) i ledwo zipie - w pracy robiłem ogłoszenia z czarnobiałym zdjęciem ale za mało - nie przewidziałem że po prostu komuś to przeszkadza - większość pozrywana
