[Bydgoszcz]WyziębionyKociakNaUlicy-PotrzebnyDT!Str.3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 30, 2009 11:11

narazie to ja sie martwie by jeszcze tam byl. I grubo zastanawiam sie jaka mine zrobi moj kot. to bedzie wojna. przedvtawie wam moze moja sytuacje. mieszkalam poza bydg. w domu jednorodzinnym gdzie zawsze przygarnialismy zwierzeta. ja vama podjelam vie przygarniecia mojego kota, ktorego wzielam przy przeprowadzce do bydg do bloku. a ze czasem jezdzimy do domu mojej mamy to vie tam wylata za wszystkie czasy. no i moral taki ze lepiej by mi bylo przygarnac psiaka niz kotka bo mam teraz z dwoma kotami jezdzic do domu a moja mama sie wykonczy bo ma 4 koty?czy poswiecac sie i nie jezdzic w cale?wiadomo psa pod pache mozna wziac i jechac w wycieczki. jednym kotkiem moja mama sie na pewno zaopiekuje ale dwoma i jeszcze swoje?dodam ze dodatkowy stres robi moj kot bo atakuje nowe przybytki w domu i robi zadyme traktujac wsyzstko zbyt serio przez co wszyscy sie denerwujemy.

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

Post » Pt lip 31, 2009 8:00

wiesci: kotek jest u mnie. Leżało biedactwo w trawie wykończony i oczywiscie rzez ten czas nikt nic nie zrobił. Od razu pojechalismy do wetrynarza bo oko było zalepione i zaropiałe. Przemyl oko i dal krople. Jak zapalenie zejdzie trzeba sprawdzic czy oko bedzie do usuniecia czy sie zagoi i poprostu sobie bedzie. Watpie zeby na nie widzial bo widac ze oczko jest kolorem zmacone, szaroniebieskie. Oby nie byla potrzebna operacja bo na to pieniedzy juz nie bedziemy mieli chyba ze z wasza pomoca. Kotek ogolnie zadowolony i burczacy. Zaczyna nabierac zaufania i ogolnie zadowolony ze ktos sie nim zajal. W niedziele na kontrole i pozniej wizyta u okulisty. Zbankrutujemy chyba:( zdjęcie dam pod wieczor ale ogolnie jest bardzo podobny do tego zamieszconego na NK. Teraz sprawa mojego kota ser Franka. Widzial go przez okno balkonowe i juz chodzi i prycha. Ogolnie ze strachu najchetniej pojechałby z nami do pracy. Oko w oko zetkniecia nie było ale znam mojego kota i wiem ze z leku bedzie probowal go atakowac:( koniecznie trzeba maluchowi znalezc dom.

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

Post » Pt lip 31, 2009 9:58

powolutku i Twój kot jedynak sie oswoi z nowa sytuacją; bedziemy czekac na diagnozę weta co do oczka- oby udało sie uratować; jesli jest mozliwe, abys zamieściła zdjecie, poproszę , an nak na razie dałam zastepcze, wstawię takze maluszka w klubie slepaczków i bedziemy szukać domku, tylko żeby wyzdrowiał :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 31, 2009 10:02

Paulana, dobra robota :) Czy szukamy domu od razu na stałe, czy jednak również tymczasowego?

Jak już będą zdjęcia, zrobię maluszkowi ogłoszenia adopcyjne w necie. Tylko będę potrzebowała paru informacji o kociaczku:

imię kota
płeć
wiek (lub data urodzenia - oczywiście może być w przybliżeniu)
rasa
miasto, w którym kot się znajduje
sterylizacja: tak/nie
szczepienia: tak/nie
odrobaczenie: tak/nie
charakter i opis (opis charakteru charakteru kociaka, jaki jest, jakie ma upodobania i przyzwyczajenia, jak się zachowuje wobec człowieka, innych kotów, psów itp.)
kontakt z opiekunem (telefon, e-mail)


Kochani, może być potrzebna pomoc na operację oczka kociaka u paulany!! To znaczy mam nadzieję, że uda się oczko uratować, ale w razie czego - prosimy o wsparcie.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 31, 2009 10:50

reddie- ślepaczki juz wiedzą, coś tam wyskrobiemy dla chłopaka :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 31, 2009 11:10

kochani jestescie a juz myslalam ze jestem sama w tym brutalnym swiecie.

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

Post » Pt lip 31, 2009 11:11

Dziewczyny, jesteście nieocenione i wspaniałe :) Dzięki ogromne!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 31, 2009 11:12

Paulana - jak widzisz, nie jesteś sama :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 31, 2009 11:27

nie da sie nic ukryć , wbrew pozorom śleaczki widzą wszystko 8) :lol: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lip 31, 2009 17:13

http://picasaweb.google.pl/paula.krolikiewicz/Kotek?feat=directlink

To nasz przybysz nowy. Imienia jeszcze nie ma. Pleć prawdopodobnie kot ale potwierdzenie będzie u weta w niedzielę. Ze względu na słaby organizm nie szczepiony, nie odrobaczony itd ale jeszcze wszystko przed nim. Charakter: zdecydowany i baaardzo lubi maniakalnie się prztulać. Do innych zwierzaków nastawiony bardzo przyjaznie.

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

Post » Pt lip 31, 2009 17:13

aaa kontakt gg 1696581

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

Post » Pt lip 31, 2009 17:16

zdjęcia kiepskie bo ciagle sie ruszal i przytulal i dal sobie zrobic zdjęcia. jakby co postaram sie jeszcze o nowe.

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

Post » Pt lip 31, 2009 17:41

Paulana, zaraz zrobię mu ogłoszenia.

Jaki śliczny pingwinio swoją drogą :D

A czy dałoby się jakiś numer telefonu podać do ogłoszenia? Możesz wysłać mi w prywatnej wiadomości lub na gg. Bo ludzie czasem nie mają gadu-gadu i nie bedą mieli jak się skontaktować (zresztą najwyżej skontaktują się z fundacją jakby co).

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 31, 2009 18:08

nr tel wyslany na wiadom. pryw. :)

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

Post » Pt lip 31, 2009 18:11

wiek ciezko okreslic ale mysle ze 2-3 miesiace. nie doszedl jeszcze do etapu mlodziaka.

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 95 gości