sarra pisze:podnosze.Szkoda mi tych starszych dziewczynek
Ale logicznie rzecz biorac skoro dasz rade miec 5 to nie ma juz duzej roznicy w 7 kotach w wynajmowanym domu. Tak samo cie moga wywalic z piecioma jak i z siedmioma.
To starsze koteczki,kto je wezmie? Wiadomo jaki los je czeka...
Ja mam 7 kotow i nie jest tak zle i tez w wynajmowanym i agencja nic nie wie.
Przykro mi, ale ten wątek nie powstał w celu osądzania mnie i doradzania, jak mam sobie życie układać, ale w celu znalezienia domu dla 5 kotów. 2 już znalazły. Piąty zostaje. 2 muszą być oddane do adopcji.
Napisałam tu przed chwilą esej, ale postanowiłam Ci go wysłać na priv. Jeśli są jeszcze jacyś chętni na zapoznanie się z powodami, dlaczego nie wezmę więcej kotów, to proszę na priv, lub do pierwszych postów tego wątku.
Leży mi na sercu dobro tych staruszek, nie chcę żeby się błąkały po schronisku i chcę im znaleźć nowy dom. Szkoda by mi było zamykać ten wątek w związku z powyższym.
Od tego momentu więc nie będę się wdawać w żadne dyskusje.
Osoby czytające natomiast serdecznie proszę o rozwagę ocenianiu mnie i wpisywaniu nawet logicznych przemyśleń, nie wnoszących nic, oprócz pyskówki. Dziękuję.
I bardzo dziękuję wszystkim, którzy pamiętają, pomagają, podnoszą wątek i zamieszczają ogłoszenia. Dziękuję, bardzo wiele to dla mnie znaczy.
Dobranoc.