tak bardzo bałam się dzisiaj tutaj wejść....................
bałam się swego serca............................................
weszłam bo nie mozna bliskich zostawiać..................
serce zadrżało........
BAMBOSZ, psie nad psy......odpoczywaj......wyśpij się za wszystkie czasy.......pobiegaj jak za szczeniaka.............
a potem: przyjdż do Anki i wspieraj ją......a potem, przyjdz do domu i wykochaj, wyprzytulaj swoich przyjaciół,którzy wtuleni w ciebie, tak wiernie towarzyszyli co do końca...........
ANIA....nie jesteś sama......
