Nie waznie czy Ty wybrałaś Otisa, czy Otis wybrał Ciebie Skazani jestesmy z własnego wyboru na pomoc tym kotom i robimy zawsze wszystko co tylko mozna. Pamietaj o tym
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]
pamiętam ...i wiem ,ze już jestem skazana na pomaganie kociakom. Nachodzą chwile zwątpienia ,wtedy gdy człowiek wiecej już z siebie dac nie może.... :wtedy chce się wyć ,ale trzeba być silnym ....kociaki czekają na takie jak my......
Ja podziwiam takie osoby jak Ty cypisku.
Ile to trzeba mieć siły psychicznej , żeby to wszystko znieść.
Dziękuję Ci za to co robisz dla Otiska i innych kotów.
Dziś Oti zaliczył weta został wzmocniony,dostał tez 3 zastrzyki,W domu apetyt mu dopisywał teraz sobie odpoczywa.Nabiera siłki na piątkowy wypad.....oby nie było takiego upału.
Mały przestał jesć ,z dnia na dzien opadał z sił.....miał zapalenie płuc ,wodę w nich.Po tygodniowym leczeniu zero reakcji na leki...Temper poniżej 33.7 stopni .Dziś już płakał ,płakał....
Tak naprawde nie wiem co było tego przyczyną......jeszcze mam 2 jego braci..też się ciut rozkładali ,ale odpukać lepiej .własnie biegają po mieszkaniu.Muszę je doleczyć i zaszczepić ....