» Pt lip 24, 2009 14:30
miałyśmy się pojawić z Janą dziś, ew. w niedzielę.
Z największą przykrością informuję, że niestety jestem chora, a co gorsza - bez samochodu do niedzieli włącznie i nie wiadomo, jak w najbliższym tygodniu.
W związku z tym nie dam rady pojechać dziś do Otwocka, żeby ponowić łapankę Rudego i Szylkretki Starszej.
Może w pon po pracy, czyli tak jak tydzień temu...
Czy Rude wciąż jest widoczny i słyszalny? Matka kociaków też?
Próbowałyście je łapać?