** czarna kotka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 27, 2009 23:06

Pw odebrane, florida pojawiła się na kotach.
Czekamy na wieści.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 27, 2009 23:17

odpisuje na pw -
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto lip 28, 2009 7:26

no to kciuki tylko trzymać.
( ale mam jakieś złe przeczucia.To tak długo trwało i tak długo o Czarnej nikt nie był!!!Oby to tylko przeczucia głupie były!)
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 28, 2009 7:49

Killatha pisze:no to znowu będę wredna (pod tym względem zawsze można na mnie liczyć :twisted: )
Florida_blue namieszała i zniknęła i to w momencie kiedy kicia ma zagwarantowany lokal i utrzymanie
kobieto dawaj czarną kotkę!


jejku, tyle osob sie postaralo dla Czarnej - ma duzo wiecej niz inne kotki - sponsor, DT.... szkoda, zeby sie to wszystko mialo zmarnowac... szkoda koteczki.... :cry:

Florida, daj znac!!!

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lip 28, 2009 10:00

Dziewczyny, dostałam od floridy pw z wyjaśnieniem i dla mnie jest przekonywujące. Trudno, nie udało się.
Jesli pojawi się nowa szansa, będziemy walczyć od nowa.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 28, 2009 10:13

A możemy poznać to wyjaśnienie :?: Czy my też sie przekonamy jestem na miejscu może w czymś pomogę. I dlaczego do tej pory nic nam o tym nie wiadomo dopiero jak zaproponowalam tymczas. Zycie w tym mieści oduczyło mnie łatwowierności i nauczyło nie rezygnować z ratowania zwierzęcia. Może jeszcze raz popatrzmy w oczy czarnej na zdjęciu... i powiedzmy jej trudno nie udało sięJesli chodzi o tymczas u mnie to dlatego się zgłosiłam bo bałam się o kotkę ( jak można było wystawić kota w takiej sytuacji :evil: ). choc jest mi naprawdę ciężko. mam kilkanaście kotków stałych i tymczasowych. Ale mają u mnie naprawde dobrze. 50 m2 do ich dyspozycji i naprawdę duży zabezpieczony balkon pełen zieleni latem otwarty dzień i noc. Każdy kot jest regularnie odrobaczany i szczepiony oraz leczony w razie potrzeby i badany. Każdy ma książeczkę i oczywiście sa sterylizowane i kastrowane. Maja pełna swobode bawią jak chcą spią ze mną mają kryjówki. Mam osiem kuwetek w tym dwie kryte. Staram się każdemu kotu poświęcic odpowiednią ilośc czasu poznać jego charakter i psychiczne potrzeby. Wiem ,ze to nie to samo co jeden dwa kotki w domu ale ja naprawdę jestem dla nich dobra. Może nie jedzą frykasów ale staram się aby była to karma z wyższej półki do stosowana do ich potrzeb. Staram się utrzymywać czystość choć kosztuje mnie to dużo codziennego wysiłku bo wiadomo w takiej gromadzie zdarzają sie np kocie wpadki poza kuwetą. No i tej sierści w różnych kolorach- poduszki można robić :wink: Myślę ,że to lepsze niż jej poprzedni dom. Jak się komuś nie podoba to jest rozwiązanie szybko znależć ds aby u mnie była jak najkrócej. Są osoby ,które u mnie bywają np Kiniaszek.
Co oznacza będziemy próbować znowu. :?: :?: :?:
Ostatnio edytowano Wto lip 28, 2009 10:20 przez iwonac, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto lip 28, 2009 10:17

A możemy poznać to wyjaśnienie Czy my też sie przekonamy jestem na miejscu może w czymś pomogę. I dlaczego do tej pory nic nam o tym nie wiadomo dopiero jak zaproponowalam tymczas. Zycie w tym mieści oduczyło mnie łatwowierności i nauczyło nie rezygnować z ratowania zwierzęcia. Może jeszcze popatrzmy w oczy czarnej na zdjęciu... i powiedzmy jej trudno nie udało się musisz zginąć Jesli chodzi o tymczas u mnie to dlatego się zgłosiłam bo bałam się o kotkę ( jak można było wystawić kota w takiej sytuacji ). choc jest mi naprawdę ciężko. mam kilkanaście kotków stałych i tymczasowych. Ale mają u mnie naprawde dobrze. 50 m2 do ich dyspozycji i naprawdę duży zabezpieczony balkon pełen zieleni latem otwarty dzień i noc. Każdy kot jest regularnie odrobaczany i szczepiony oraz leczony w razie potrzeby i badany. Każdy ma książeczkę i oczywiście sa sterylizowane i kastrowane. Maja pełna swobode bawią jak chcą spią ze mną mają kryjówki. Mam osiem kuwetek w tym dwie kryte. Staram się każdemu kotu poświęcic odpowiednią ilośc czasu poznać jego charakter i psychiczne potrzeby. Wiem ,ze to nie to samo co jeden dwa kotki w domu ale ja naprawdę jestem dla nich dobra. Może nie jedzą frykasów ale staram się aby była to karma z wyższej półki do stosowana do ich potrzeb. Staram się utrzymywać czystość choć kosztuje mnie to dużo codziennego wysiłku bo wiadomo w takiej gromadzie zdarzają sie np kocie wpadki poza kuwetą. No i tej sierści w różnych kolorach- poduszki można robić Myślę ,że to lepsze niż jej poprzedni dom. Jak się komuś nie podoba to jest rozwiązanie szybko znależć ds aby u mnie była jak najkrócej. Są osoby ,które u mnie bywają np Kiniaszek.
Co oznacza będziemy próbować znowu.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto lip 28, 2009 10:46

To co kotka zostawiona sobie samej. Tyle szumu i nic. Ani słowa wyjasnienia. Przychodzą teraz z portali ogłoszeniowych zapytania o przedłużenie ogłoszenia. I co mam zrobić?! czy wszyscy powariowali... Florida_blue kazdy na tym watku jest dla Czarnej!!!Należy nam się słowo od ciebie. Nie tylko sponsorowi. od poczatku mówiłam,że oddajac kotke traci ona szanse na dom. Bo nawet jeśli ktos się zgłosi po nia to już i teraz nie weźmie. Musi czekac i czekać i...
Czy ona wogle zyje???
ja czuję sie zlekcewazona.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 28, 2009 11:03

Ja również nie czuję się w porządku i chętnie bym to gdzieś na forum zgłosiła bo dla mnie jest to pewnym skandalem. Nikt tu sobie jaj z Czarnej nie robił! Nawet zwykłe podbijanie wątku było już czymś, potem banerki itp. Sponsor był, domek DT. Któremu kotu coś takiego się przytrafia? Ile kotów żyje pod gołym niebem i miesiącami szukamy im domów? A tu kur... takie coś. No wnerwiłam się, na prawdę! I uprzejmie proszę o wyjaśnienie.
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Wto lip 28, 2009 11:05

IwonaC Ty się Kochana nie tłumacz bo wiemy, że z Ciebie to Anioł jest :1luvu: Ale co zrobisz, no co zrobisz?
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Wto lip 28, 2009 11:22

Ja tez poprosze o wyjasnienie. Czuję się zlekcewazona. Nie to że żałuję czasu jaki poświeciłam na ogłoszenia, ale jesli był zamysł porzucenia Czarnej na pastwe losu to ten czas innemu kotu może zycie by uratował i dał dom. Ile tu takich czeka na kawałek podłogi.
Maryna podobno była w miejscu gdzie przebywa Czarna. Może ona by coś pomogła. Matko jedyna przecież ona tam głoduje (wg.słów i filmiku Floridy_blue)a lato wiecznie nie bedzie. Krótko mówiąc została skazana na smierć!!!! A sterylka tylko uratowała jej niedoszłe dzieci od takiej samej smierci!!! I tyle z tego wyszło!!!
Cholera mnie bierze,bo cisza jest najgorsza!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 28, 2009 11:31

Nie wiem co zrobię ale ja bardzo nerwowa jestem i typowy skorpion więc same skrajności we mnie siedzą.....
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto lip 28, 2009 12:09

Florida_blue zdjęłąś Czarną z adopcji na miau :!: Skazana na straty została :?: Co się z nia stało?Odpusciłas sobie ja!?Pewnie tak!
Biedna kotka-kolejny człowiek,który dał jej nadzieje i przedsmak dobrego zycia i zostawił samej sobie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 28, 2009 12:19

Może ktoś wie gdzie jest czarna lista Miau? Tego tak zostawić nie można !!!
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Wto lip 28, 2009 15:21

Bungo pisze:Dziewczyny, dostałam od floridy pw z wyjaśnieniem i dla mnie jest przekonywujące. Trudno, nie udało się.
Jesli pojawi się nowa szansa, będziemy walczyć od nowa.

chwila moment...
co to znaczy "nie udało się"?
jak na razie widzę, że się udało: jest sponsor, jest DT
tylko dziwnie kota brak, bardzo nietypowe

czy ktoś poza Floridą_blue wie gdzie jest kotka?
choćby ją "ukraść"

i ostrzegam - będę bardzo wredna
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 22 gości