Zielona Góra ,
27.07.2009 r.
Dzień dobry , Państwu !
Nazywam się Magdalena Ewa Mazur , mam 17 lat i
jestem z Zielonej Góry .
Mieszkam z mamą Dorotą i "jedenastką" cudownych zwierzaków .
Kotkami : Filipem , Łatką , Kajtkiem , Milem , Luną, Midnight , Gandzią
, Panią Norris , Nówkiem oraz Mają . A nasz miłosc do zwierząt zaczęła
się od najwspanialszego pieska na świecie , Pongusia.
W roku 1997 dostaliśmy telefon . Suczka
znajomych oszczeniła się. Pieski miały iść do uśpienia. Nigdy wcześniej nie
mieliśmy zwierzaka. Mój tata , który jeszcze z nami wtedy mieszkał ,
był kategorycznie przeciwny . Jednak , gdy zobaczyliśmy śliczne , małe ,
rude jamniczątko zakochaliśmy się po uszy . I tak do naszej rodziny trafił
Ponguś. Jego bracia niestety nie mieli tyle szczęścia i zostali uśpieni .
I tak kolejno do naszej rodziny zaczęły trafiać następne zwierzaki ....
Ratowaliśmy je , leczyliśmy , karmiliśmy . Każde z nim , kiedy do nas
trafiało , było bardzo chore . W tamtych czasach byliśmy w stanie dobrze się
nimi opiekować. Dawaliśmy im fachową pomoc medyczną , jedzenie , a
przede wszystkim siebie , ludzi , którzy bardzo je kochali.
Rodzice prowadzili sklep , dodatkowo tata pracował za granicą , wszystko
układało się bardzo dobrze .
Jednak , gdy rodzice się rozeszli skończyła się
sielanka . Sklep splajtował , zwierzęta zostały oczywiście z nami ,
więc musiałyśmy sobie z mamą jakoś radzić. Mama znalazła pracę , jednak
zarabia zbyt mało ( około 600 zł ) . Generalnie rzecz biorąc , jest
kiepsko .
Miesięcznie na karmę oraz lekarstwa przeznaczamy 707 złotych . ( jest to
kwota bez doliczenia karmy , którą kupujemy , by dokarmiać okoliczne koty
i bez doliczenia wizyt u weterynarza ) . Jest to więcej , niż zarabia moja
mama. Żyjemy z alimentów ( 500 zł) i z tego co dostaniemy od rodziców
mojej mamy .
Zwierzęta chorują , potrzebują specjalistycznej karmy oraz lekarstw.
Nówek cierpi na kamice nerkową . Jego jedzenie to karma S/D firmy Hills ,
a lekarstwo do GASPRID.
Łacia ma początek cukrzycy ,początek niewydolności nerek oraz chorą
wątrobę. Przyjmuje lekarstwo HEPATIL i FORTECOR , a jej karma to W/D , także
firmy Hills .
Ponguś to rodzynek w naszej rodzinie . Ma 11,5 roku . Kilka miesięcy temu
wykryto u Niego niewydolnośc mięśnia sercowego . Jego karma to Early
Cardiac z firmy Royal Canin. Lekarstwa to : FORTECOR , FUROSEMIDUM , SPIRONOL i
VETMIDIN .Na leczenie Pongusia wydajemy około 300 zł. miesięcznie.
Zwracamy się do Państwa z prośbą nie o
pieniądze , ale o wyżej wymienione lekarstwa , karmy specjalistyczne , karmy
niespecjalistyczne ( pozostałe kotki nie potrzebują karm specjalnych
,gdyż są już zdrowe ) oraz żwirki do kuwet.
Tak naprawdę w naszej sytuacji każda pomoc jest na wagę złoto . Każde
opakowanie lekarstw , każda paczka karmy , każda puszka ... Wszystko !
Będziemy bardzo wdzięczne za każdą pomoc , zarówno stałą , jak i
jednorazową . Bardzo nam na ów pomocy zależy , ponieważ w Państwa rękach jest
zdrowie , a może i życie naszych zwierzaków .
Gorąco Pozdrawiam .
Załączam zdjęcia naszych zwierzaków , lekarstw oraz karmy.
Magdalena Ewa Mazur z Zielonej Góry .
Adres:
ul. Ametystowa 1
65-012 Zielona Góra
dziel . Jędrzychów
tel. komórkowy mojej mamy , Doroty : 609 28 39 77