Bestia - [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 28, 2009 7:49

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto lip 28, 2009 8:24

Kciuki sa mocne:) czuje podswiadomie ze jednak wszystko bedzie ok:) Bestia sie troszku odwodnil i uzupelnil plyny pijac duzo:) Jestem doooobrej mysli i bedzie dobrze, nie moze byc inaczej:) teraz On ma swoja Duza:)
Pewnie mysli ze to sen:)))))
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 28, 2009 8:37

Malati pisze:Kciuki bardzo mocne prosimy! (i za przeżycie wszystkim, ja jestem tak zestresowana tym, że z Bestii prawdziwa Bestia wyjdzie, że szok, bo ja Go to chyba nie utrzymam w ryzach w takim wypadku :oops: )

Taa... wyjdzie Bestia... na pewno wyjdzie...
Kocykowa taka i nakolankowa ;-)

Kciuki masz :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lip 28, 2009 8:59

Aga mam taką ogromną nadzieję, że jednak tak będzie, że miłość, środki wzmacniające i ew. (w ostateczności) antybiotyki pomogą. No i że jakoś niedługo będziemy mogli operować. Najgorzej jest, że od 8 do 16 nie ma mnie w Warszawie, nie dam Go wtedy na stół. Biedny Mały będzie mieć dużo nacięć. Do mordki mu nie zaglądałam ale wyraźnie bardzo Go boli i coś tam złego się dzieje, ten śrut z nogi (mam nadzieję, że nie ma nic głębiej) no i jajka :oops:

Spisuję na kartce wszystko co mnie niepokoi żeby o niczym nie zapomnieć.

Joasiu ale byloby fajnie gdyby taka Bestia wyszła, bo jak wyjdzie z Niego dzika dzicz o rety nawet nie chcę o tym myśleć :|

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 28, 2009 9:40

eno!
przecież Wasza pani wet jest dobrą lekarką.
dobrego weta poznaje się po umiejętności pacyfikowania zwierza.
najczęściej dobrym słowem ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lip 28, 2009 9:46

malati-wdech wydech
wdech wydech
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 28, 2009 10:10

Barb ale to będzie nasza pierwsza wizyta u weterynarza, jeszcze nie byliśmy no i przecież to jest dziki kot! To dopiero Jego 4 doba w domowych pieleszach, to jest na pewno bardzo groźna Bestia.



Uschi ja niby to wiem, ja myślę, że będzie bardzo grzeczny. Do tego stopnia, że zastanawiam się czy jest stres stresować Go budką tylko czy nie wziąć i nie usiąść z facetem ubranym w szelki na kolanach z tyłu, ale jak myślę o obcinaniu pazurów, goleniu, pobieraniu krwi... to mi się słabo robi.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 28, 2009 10:28

Zaznaczam wątek, w domu doczytam.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 28, 2009 10:28

Ja bym go wzięła w transporterze. Ze względów bezpieczeństwa. A jeśli dzikość wyjdzie z niego właśnie w takiej chwili i sobie ucieknie?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 28, 2009 10:32

Malati pisze:Barb ale to będzie nasza pierwsza wizyta u weterynarza, jeszcze nie byliśmy no i przecież to jest dziki kot! To dopiero Jego 4 doba w domowych pieleszach, to jest na pewno bardzo groźna Bestia.



Uschi ja niby to wiem, ja myślę, że będzie bardzo grzeczny. Do tego stopnia, że zastanawiam się czy jest stres stresować Go budką tylko czy nie wziąć i nie usiąść z facetem ubranym w szelki na kolanach z tyłu, ale jak myślę o obcinaniu pazurów, goleniu, pobieraniu krwi... to mi się słabo robi.


znasz dowcip o sekatorze?
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 28, 2009 10:35

magicmada akurat tutaj jestem pewna jednego... to jest kot, który jedyne co to chce wracać do domu, a noszenie to nic złego. Codziennie przecież jesteśmy na toaletnych spacerach (zawsze szelki!). Ale nie no wezmę Go raczej w transporterze tylko On się stresi, tak sobie plumkam.

gosiaa fajnie Cię tu widzieć ;)


Barb nie :D napisz pls! :D

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 28, 2009 10:42

Kotki czsem sikają ze stresu :roll: . Czy jesteś na to gotowa?

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto lip 28, 2009 10:44

MarciaMuuu pisze:Kotki czsem sikają ze stresu :roll: . Czy jesteś na to gotowa?


On już jechał zamknięty w transporterze. Śpiewał serenady, no dobra udawał kiepski zespół pogo "oł, ooołł, ouł" ale nie było siuu. To dumne kociska, ale takie rzeczy już przerabiałam z poprzednim kotem. On był mistrzem ciętej riposty to znaczy mocno śmierdzącej. Za każdym razem w transporterku było narobione.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 28, 2009 15:56

BarbAnn pisze:malati-wdech wydech
wdech wydech

... nie przeć :twisted:

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto lip 28, 2009 18:00

już po ?
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości