Aniu - bardzo, bardzo dziękuję

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ruach, bardzo Cie prosze zbastuj, bede wdzieczna jak mi oszczedzisz swoich emocji. Mam pewne ustalenia z Ania, o ktorych nie masz pojecia. Probujemy pomoc Bamboszowi i mimo, ze nie chce mi sie tu tlumaczyc, ale wyjasnie, ze bez wynikow moj wet nie bedzie wstanie niczego doradzic, bo nie diagnozuje sie zwierzat w ciemno.Ruach pisze:Aniu, na ten CZAS, srał te wyniki !!!!!!!!!!
Anja pisze:Ruach, bardzo Cie prosze zbastuj, bede wdzieczna jak mi oszczedzisz swoich emocji. Mam pewne ustalenia z Ania, o ktorych nie masz pojecia. Probujemy pomoc Bamboszowi i mimo, ze nie chce mi sie tu tlumaczyc, ale wyjasnie, ze bez wynikow moj wet nie bedzie wstanie niczego doradzic, bo nie diagnozuje sie zwierzat w ciemno.Ruach pisze:Aniu, na ten CZAS, srał te wyniki !!!!!!!!!!
Anka pisze: Wczoraj wzruszyłam się bardzo. Gdy wróciłam z pracy, zastałam Bambosza śpiącego w kącie pokoju, obok, wtulona tak, że prawie nie było jej widać spała Gabrynia, a jeszcze obok Charliś. Nawet nie próbowałam zrobić foty bo nie chciałam im migać, a za ciemno było na to, żeby zrobić bez lampy.
Anka pisze: Gdy wróciłam z pracy, zastałam Bambosza śpiącego w kącie pokoju, obok, wtulona tak, że prawie nie było jej widać spała Gabrynia, a jeszcze obok Charliś. Nawet nie próbowałam zrobić foty bo nie chciałam im migać, a za ciemno było na to, żeby zrobić bez lampy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 43 gości