Więc może ktoś właśnie teraz - dziś - w tej chwili postanowi dać Dom dojrzałemu koteczkowi...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dagmara-olga pisze:seniorzy najbardziej cierpią z tego samego powodu co malutkie kociaki.
z samotności, strachu, smutku.
nie z powodu lat, siwych włosów czy dolegliwości wieku "seniorowego"
brakuje im własnych dużych, domu na jesień życia a przecież jesień zawsze jest kolorowa, złota, leniwa, nawet jak deszczowa i zimna, to zza szyby własnego domu cudnie ją oglądać, prawda?
ze swoim kotem, ze swoim dużym...
ASK@ pisze:Senior,senioritka-ruszac Polsko do wyborów
[url=http://tiny.pl/hhdd2][img]http://img190.imageshack.us/img190/3637/opollkopia.png[/img][/url]
dagmara-olga pisze:senior i seniorita zapraszają.
Niestety mamy dwie nowe seniorki - używane kilka lat jako maszyny do rodzenia. Są we Wrocławiu, nie mają imion tylko numery schroniskowe.
A Opolski smutny Dziubek?
A Nikita?
A Klakier z Olsztyna?
No i pary nierozłączne, jedna z nich - Mysia i Pusia - mogą skończyć w schronie!!!!!!!!
Daisy i Dona żyją na ulicy.
Max i Tequila stracili pana...
Na ulicy żyje też piękny rudy Rudolf z Kielc
Artur mieszkał w domu ale - skończył wyrzucony z gratami na śmietnik.
I to nie wszystkie historie.
Może do którejś dopiszesz dobre zakończenie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: indestructibleperson, Maniek19 i 138 gości