Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

[ewar]

No i jak "rozbrojone" koty się miewają?

[aga_mats]

Przy wczorajszym upale nie miałam sumienia ich jeszcze stresować dodatkowo. Ale Figaro dał ładnie sobie przyciąć wszystkie pazurki a nad Fibi pracujemy woniej po jednym. Może dziś uda mi się dwa.
Wczoraj był mały postęp Fibi jak zwykle na posterunku pod monitorem wyczyniała różne wygibasy (rano to omal nie spadła ze stolika) a Figaro przyszedł do mnie na kanapę na pieszczoty i nie przejmował się za bardzo że Fibi patrzy. Wreszcie trochę się wyluzował.
Jak wczoraj wróciliśmy do domu to takie słodkie powitanie Fibi nam zrobiła, oczywiście najpierw powitanie na korytarzu a potem mizianie, baranki i najbardziej łaskoczące całusy na świecie Dzisiejszy poranek także był baaardzo miziasty i nawet było małe miętoszenie (ugniatanie) mnie.
Ale nadal gdy koty są blisko siły rozjemcze muszą być w pogotowiu uzbrojone w spryskiwacz.

[ewar]

No to może nie jest to wojna,ale powiedzmy zamieszki.Fibi nie da się nie kochać,jest uroczą kotką.

[aga_mats]

Fibi jest bardzo towarzyską kotką. Wczoraj wieczorem jak otwieraliśmy drzwi do mieszkania, Fibi jak zwykle wybiegła na korytarz i jak tylko zorientowała się że sąsiedzi obok także otwierają drzwi i wchodzą do swojego mieszkania natychmiast wprosiła się do środka i bezpardonowo zamelinowała się w ich sypialni pod łóżkiem Fibi tak zauroczyła sąsiadów że sąsiadka zaoferowała pomoc gdyby trzeba było.
A Figaro za to w nocy prawie śpiewał serenady na balkonie, koniecznie chciał wejść do salonu gdzie śpi Fibi. Dał spokój jak zaczął padać deszcz (na szczęście bo to była już prawie godz. 3)
Gdzieś przeczytałam że footra umieją się teleportować, zaczynam tego doświadczać
Pozdrowienia od Fibi właśnie wróciła z solarium balkonowego

[ewar]

O rany,Fibi znalazła sobie catsittera.Dzielna dziewczynka.

[Killatha]

a może sąsiedzi chcialiby kota dla siebie?
Ewa ma śliczną Susie
a stalowowolskie koty są super

[velvet]

a może by tak przestać już izolować??

to że będą zgrzyty, prychanie syczenie to normalne
nawet jak się już koty lubią to ich zabawa może wyglądać tragicznie

dłuższe oddzielanie też nie wychodzi na dobre

a koty się dogadają

u mnie po półtora roku koty sobie dają buzi jak wracamy z pracy i nas witają wtedy jest buzi
potem się omijają, ale już jedna tęskni za drugą,
nawet się rano ganiają bezgłośnie
spać koło siebie nie śpią ale jedzą koło siebie - to nastąpiło po roku ....

[bazylica]

lubie podczytywać ten wątek

[aga_mats]

Killatha - Sąsiadkę zapytam jak tylko ją spotkam czy by nie chciała koteczka.

velvet - Izolacja kotów jest tylko w nocy i jak wychodzę głównie po to aby Figaro nie zamęczył Fibi, bo on jej non stop pilnuje ona wtedy boi się iść do kuwety podejść do misek. Siedzi biedactwo w jednym miejscu. Nawet teraz jak składamy nowe meble to cały czas jej pilnuje.

Najczęściej zagania ją za kanapę i tak siedzą.

bazylica - dzięki za kibicowanie

A oto kilka fotek:
Fibi internautka


Pan na włościach


Gdy jest gorąco


Ewar czy Fibi jak była u weta to gryzła klatkę? Bo wczoraj zauważyłam że oba kły ma równo spiłowane.

[ewar]

Możliwe,że gryzła,ale nie wiem na pewno.Ona była uważana za dzikie zwierzę,agresywną kotkę.Bardzo się denerwowała w klatce,wyrzucała wszystko z misek,wylewała wodę.Uspokajała się tylko wtedy,kiedy była na zewnątrz.Velvet jest bardziej spostrzegawcza ode mnie,może będzie lepiej pamiętała.U mnie w domu niczego nie gryzła.
Czy Figaro nie zrzucił przypadkiem paru dekagramów?Mimo wszystko uważam,że te koty się lubią.Gdyby je rozdzielić,tęskniłyby.Przecież one cały czas są obok siebie.

[ewar]

Aga_mats,pytaj sąsiadkę,bo już jest chętny domek dla Susie.Jeszcze nie wiem,czy dobry,a kotka to ideał.

[Killatha]

Figaro na plecach
Figaro podgląda i zaczepia Fibi bo jest ciekawy
u mnie też na początku było podglądanie co ta druga robi w kuwecie
i koniecznie sprawdzania jak już zrobiła i czy dobrze zakopała
przy dokoceniu Malwinka juz takich cyrków nie było

[velvet]

niestety nie zaglądałam Fibi w zęby ale widziałam jak się wczepiała w klatkę

ona za wszelką cenę chciała z niej wyjść, więc całkiem możliwe że to na tej klatce sobie ząbki spiłowała

a zdjęcia super

najlepsza to Fibi internautka

[aga_mats]

Dziś foto reportaż z weekendu.
Futrzani pomocnicy:


Kto kogo przetrzyma:


Obserwacja akwarium i nie tylko


Mała pani domu:


Niedzielna prawie medytacja:


Przyszła paczka Czemu Fibi się ze mną nie bawi?


Błogie lenistwo:


Ciekawość zżera oboje. Fibi panikuje przy bliższych spotkaniach. Figaro włącza hamulec na hasło "NIE" lub "ZOSTAW", dziś mnie tym zaskoczył. Aby dopieścić oba koty to prawie się sklonowałam.

[ewar]

Dla mnie bomba,a Figaro na łóżku .Rewelacja!