Legnica...

[Legnica]

...

[Legnica]

...

[amyszka]

Dobry dziadunio ma potwornego babsztyla Dobrze że zajął się maluchem i że maluch jest już u Ciebie
Maluchowi można dać kocie mleko ,albo mleczko do kawy zagęszczone -niesłodzone z odrobina wody .Kurczaka gotowanego z ryżem i marchewką ,albo suche dla kociaków .

tu więcej wskazówek http://www.fundacjakot.pl/content/view/48/46/

Wiesiu jakby co to ja już nie jedno kocię odchowałam i pracuję nad TŻ że chcę tego kociaka

[amyszka]

A może ktoś chce malucha rudziaszka sierotkę???

Chce ,chce !

[estre]

Faktycznie...
Ja się na takich całkiem maleństwach nie znam. Mój miał 8 tygodni jak do mnie trafił.
Jeśli masować to wacikiem nasączonym ciepłą wodą, delikatnie, okrężnymi ruchami - tak czytałam kiedyś. Ale może on już na tyle duży, że mu nie trzeba

[amyszka]

Jak kociak sam je to już połowa sukcesu Brzuszek możesz masować ,ale też wsadzaj do kuwetki -niech wie co to jest Gdyby miał po nowym jedzonku rozwolnienie to ugotuj ryż i dodawaj do tego jedzonka co masz

[martazd]

Taki mały to on nie jest. Może ma 1,5 miesiąca do 2.
Włóż go do kuwety, podrap piach jego łapką i myślę, że będzie ok.
Rudas szybko znajdzie dom.

[violavi]

Kociak ma napewno więcej niż miesiąc.
Wg mnie brzucha nie trzeba już masować, chyba, że byłyby problemy z wypróżnianiem. Wkładaj go do kuwety, aby zaskoczył. On sam tego nie wie.

A kotka, która go urodziła ma szansę na sterylkę?

[Legnica]

...

[violavi]

Daj mu tą Klarę, ale podgrzej trochę.

[Legnica]

....

[Legnica]

...

[violavi]

Kociak ma napewno więcej niż miesiąc.
Wg mnie brzucha nie trzeba już masować, chyba, że byłyby problemy z wypróżnianiem. Wkładaj go do kuwety, aby zaskoczył. On sam tego nie wie.

A kotka, która go urodziła ma szansę na sterylkę?

A kotki która go urodziła juz nie ma.O tym jest między wersami...

Kurczę, nie widzę nic

[martazd]

Kociak ma napewno więcej niż miesiąc.
Wg mnie brzucha nie trzeba już masować, chyba, że byłyby problemy z wypróżnianiem. Wkładaj go do kuwety, aby zaskoczył. On sam tego nie wie.

A kotka, która go urodziła ma szansę na sterylkę?

A kotki która go urodziła juz nie ma.O tym jest między wersami...

Kurczę, nie widzę nic

A ta drabinka na mojej działce?dla tego ze kocina okociła się pod stolikiem,więc sasiad zapakował towarzystwo na stryszek,ale żeby żona sie nie domysliła drabinkę postawił na mojej dziełce,w choince.Wczoraj drzewo powaliło sie na ich altanę,na daszek.

[amyszka]

A może ktoś chce malucha rudziaszka sierotkę???

Chce ,chce !

Przed nami weekend przyjeżdżasz po maleństwo?

Jutro A.pracuje cały dzień ,ale w niedzielę kto wie ...

Wkładaj malca często do kuwetki