Toffik,Tylda[*],Forest,Abby[*],Fuff,Łodełyk.DT-Radek i Ziuta

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 24, 2009 11:32

Boo77 pisze:Taki mam piękny profil...

Obrazek

...i jeszcze piękniejszy au face

Obrazek


Białe paluszki... :1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt lip 24, 2009 11:37

pewnie przez pogodę... wszystkim chyba ta pogoda się udziela... :(

Kot w torbie rządzi :lol: :lol: :lol:

[p.s: w sobotę sadzę trawkę, to jak przyjedziecie, to może już uda nam się zrobić na niej grilla :D ]

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pt lip 24, 2009 14:29

Idźcie się przespać dziewczynki.
Noc zarwana nie służy niczemu.
A upały tym bardziej.
Pogoda ma się teraz normować, będzie lepiej i ludziom i zwierzakom.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lip 24, 2009 20:24

Niedawno zwlekłam Tyldę z łóżka i wywaliłam na balkon. Przespałaby cały dzień :?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 28, 2009 12:08

Wyczesałam z Tyldy trzy zbite szczoty sierści :? A ona dalej się kłaczy :crying: :crying: :crying:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 28, 2009 12:24

Boo77 pisze:Wyczesałam z Tyldy trzy zbite szczoty sierści :? A ona dalej się kłaczy :crying: :crying: :crying:


A ja już się bałam, że to tylko moje się tak kłaczą :roll: Wręcz mam wrażenie, że mój cały urlop spedziłam tylko i wyłacznie na:
- zamiataniu kłaków,
- myciu podłóg od kłaków, bo samo zamiatanie nie starcza,
- praniu poduch i posłanek okropnie zakłaczonych,
- wyczesywaniu kłaków.

Całe szczęście, że udało nam się na 3 dni do Krakowa wyskoczyć, bo bym oszałała od tych kłaków. 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lip 28, 2009 12:28

A właśnie, jak sobie radzicie z pralką po praniu kocich posłanek??? Ja po wypraniu Tyldzinych kocyków, legowisk itp mam pralkę całą zakłaczoną i mimo, że coś tam staram się wytrzeć to następne, nasze pranie jest zakłaczone :?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 28, 2009 20:36

Wtrącę swoje trzy grosze apropos prania.
Ja najpierw odkurzam szczotką od odkurzacza wszystko i dopiero piorę.
A jak coś jest bardzo czepliwe to piorę ręcznie.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto lip 28, 2009 20:43

Ja to po praniu kociowych maneli puszczam pralkę jeszcze raz ale tylko na samo płukanie coby dobrze się umyła. :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lip 28, 2009 21:12

AgaPap pisze:Ja to po praniu kociowych maneli puszczam pralkę jeszcze raz ale tylko na samo płukanie coby dobrze się umyła. :D


Też mi to trochę świtało, teraz jest jeszcze jaśniej ;)

Viola, do ręcznego prania w kabinie prysznicowej nikt i ni mnie nie zmusi :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 28, 2009 21:15

Dawno nie wrzucałam zdjęć Czarnej Kupy ale jemu ciężko zrobić dobre zdjęcie a nawet wyraźne zdjęcie :? Jak to czarnemu kotu :? Tutaj trochę rozjaśnione by choć trochę było Go widać :lol:

Obrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 29, 2009 18:03

Boo77 pisze:
AgaPap pisze:Ja to po praniu kociowych maneli puszczam pralkę jeszcze raz ale tylko na samo płukanie coby dobrze się umyła. :D


Też mi to trochę świtało, teraz jest jeszcze jaśniej ;)

Viola, do ręcznego prania w kabinie prysznicowej nikt i ni mnie nie zmusi :lol:


Ja też mam kabinę i piorę w misce.
Raz na jakiś czas trzeba się zmusić do takich rzeczy.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro lip 29, 2009 18:54

neeeeeee :twisted:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 29, 2009 19:15

Boo77 pisze:neeeeeee :twisted:


Popieeeeeeeeeeeram :D

Dla mnie pralka i zmywarka to są sprzęty pierwszej potrzeby, bez nich to chyba już dawno byłabym po rozwodzie (:czytaj od roku, bo wcześniej mieszkaliśmy z mamuską, która co tu ukrywać siedzi na emeryturze i przejęła większość obowiązków domowych) 8)

Doświetlony Kicek fajowy, tylko trochę jakby we mgle siedział przez to rozjaśnienie, ale może to takie mgłowe efekty specjalne mu zrobiłaś :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lip 31, 2009 10:22

Obrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Kankan i 27 gości