Luna jest w grupie kotów zagrożonych Jutro dostanie osocze ozdrowieńca
To była pp, lecz isospora.
I Lunka nie zachorowała
Jednak całe stado było leczone, więc z jej skóry też musiałam zrobić sito.
Uciekała przede mną już na odgłos rozpakowywania strzykawki i igły
Teraz jest ze stadem na działce i podobnie jak wszystkie (z wyjątkiem Tygrysi) jest zachwycona wolnością, wrażeniami, swobodą...
W rzadkich wolnych chwilach robimy zdjęcia i filmy