Szaruś z Twardej - wyzdrowiał, wypiękniał i szuka DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 23, 2009 22:52

Już wróciłam. Mały biedny jest, smutny taki. serce mi krwawi, że musi być głodzony do jutra. Napił się, zwymiotował, było sioo. Był... skok na kanapę, niejeden.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw lip 23, 2009 22:57

Ojej, jak to smutny?
Jak wychodziłam od Was, to dzielnie maszerował po domku.
Zataczając się, ale dziarsko.
Kurczę :(

Dzieki Wam ogromne, że przetrzymacie maluszka.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw lip 23, 2009 22:58

Biedny, smutny, głodny, a skacze. No, no, no, będzie dobrze. Tylko w nocy może Wam dać popalić z głodu, skoro taki charakterny. :wink:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw lip 23, 2009 23:09

Smutny jest, chyba go boli. Kapiszon robi na niego przyczajkę ciągle. Ale będzie dobrze, musi być. Szkoda mi go, taki mały, chudzieńki, a tyle musiał się wycierpieć.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw lip 23, 2009 23:34

Kurczę :(
Doktor powiedział, że na pewno ma dyskomfort z powodu szwów w ciele, ale że boli go mniej, niż wcześniej.
Pytałam o tolfę, ale powiedział, że nie ma potrzeby.
Pytałam też, czy jakoś ten sączek zabezpieczać, mówił, że zwierzaki na ogół się nim nie interesują.
Sączek jest od strony ucha, nie nosa, nietypowo.
Zmian nowotworowych nie było, wszystko przebiegło ok.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt lip 24, 2009 7:34

Jadę, trzymam kciuki za zdrowienie.

U mnie dzis Walery wymiotował, martwię się :(
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt lip 24, 2009 8:07

Rozmawiałam z Gosiar przed chwilą.Malutki ma się dobrze,mruczy i wywala brzucho do głaskania.MUSI być dobrze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56132
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 24, 2009 8:27

Tak, już jest dobrze :) Pucek i Kapiszon na wszelki wypadek starają się nie opuszczać pokoju, bo nigdy nie wiadomo, jakie niebezpieczeństwo może je spotkać ze strony dzikiej bestii bez oka.
A bestia wywala brzucho i mruczy. Zjadł, sioo było, dobrze jest :) Sib, nie martw się, koty dość często wymiotują, nawet jeśli nic się nie dzieje.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pt lip 24, 2009 9:27

:lol: :lol: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56132
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 24, 2009 12:44

:lol: :ok:

zapytaj weta o przeciwbóle, może warto coś mu podać, coby nie bolało?
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt lip 24, 2009 22:46

Wpłynęły pierwsze pieniążki z bazarków od Miodalik za motylka. :lol:

Hej, hej! A co tam u Szarusia?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob lip 25, 2009 8:39

Wyciągnął sobie kawałek sączka. Ale biega z ogonkiem do góry. Chyba OK :) Pojadł, popił. Zaraz idziemy do lekarza.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Sob lip 25, 2009 9:19

O proszę, jaki samodzielny.
Daj znać, jak po wecie, może mi się znowu uda dorwać do netu.
Sciskam z zalanego deszczem Nałęczowa.
sib
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob lip 25, 2009 21:25

???
Net w holu hotelowym, miejcie litosc, napiszcie cos
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob lip 25, 2009 21:32

Pisałam do gosiar, ale chyba jej nie ma w necie. Też nic nie wiem i aż się boję zadzwonić :cry:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], Tundra i 1357 gości