Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 23, 2009 10:10

Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Czw lip 23, 2009 11:12

mar9 pisze:wiesz, myslałam o wysokiej odkrytej kuwecie, bo powierzchnia na podłodze nie jest mała, tylko o góry się zwęża (sedes), dlatego w krytej kuwecie musiałabym jeden jej bok ściąć tak, żeby w tym miejscu łazienki mogła być zarówno kocia toaleta jak i moja :D :oops:


To może taa Ci sie zmieści
http://animalia.pl/produkt,4746,40,Trix ... oka_z_ramką.html. Jest fajna ale wielka. Kupiłam sobie taka na wakacje, bo wciąż mam nadzieję, że wyjedziemy z kotami.
Ostatnio edytowano Czw lip 23, 2009 13:15 przez Lidka, łącznie edytowano 1 raz

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 23, 2009 11:32

Lidka pisze:To może taa Ci sie zmieści
http://animalia.pl/produkt,4746,40,Trix ... oka_z_ramką.html. Jest fajna ale wielka. Kupiłam sobie taka na wakacje, bo wciąż mam nadzieję, że wyjedziemy z kotami.

też ją wczoraj oglądałam, muszę zrobić dokładne pomiary
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 23, 2009 16:27

mar9-trzymam kciuki za ewentualna adopcję :ok: :ok: :ok:

Nov@ no nie wiem, grunt,ze je
moze ona taki grymaszący typ :roll: oby
Jak bedziesz jechac w piatek daj mokre i do misek duzo suchego.W sobote jak wrócisz dasz mokre :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 23, 2009 21:08

Lidka pisze: Ten hemorectal to chyba musisz zmniejszac jakoś, strugac czy jak? To jest na recepte?


ja miałam recepte, ale nie wiem czy jest konieczna.
Czopki sa wielkie, obcinam kawałek i albo strugam, albo rozgrzewam w ciepłej wodzie i formuje w stozek.
Niestety efekt koncowy ten sam, Trąbie do d..y nie jestem w stanie tego wcisnąć :evil: .

Trabka znowu nie chce dzisiaj jesc.
Ja nie rozumiem co jest nie tak z tym kotem :cry: .
Bawi sie, przytula, mruczy, ale apetyt ma raz na kilka dni :evil: .
To mały kociak powinna jesc jak smok.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lip 25, 2009 20:39

Dziewczyny powiedzcie mi, czy jest możliwe, żeby taki młody kiciuś jak Pimpek miał kryształy w moczu? Wetka mówi, że raczej nie, ale kocio ma problemy z sikaniem. Pomijając drobny fakt, że usiłuje te sprawy załatwiać na wszystkich możliwych meblach tapiecerowanych :? chodzi co chwilkę do kuwety, przysiada w niej i nic, albo kropelka. :( Prawdopodobnie zapalenie pęcherza - powikłanie po tej grypie jelitowej, którą miał. Dostaje od wczoraj nowy, mocniejszy antybiotyk, ale na razie nie widzę efektów. Poza tym kocio czuje się chyba dobrze - łasi się, bawi, ma niesamowity apetyt. Niestety został skazany na areszt łazienkowy, bo mi zaczyna wonieć w domu :? A ja nie umiem mu tego moczu złapać :cry:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lip 25, 2009 20:50

Moim zdaniem jak najbardziej mozliwe.
Ale moze faktycznie miec zapalenie pecherza i biedaka boli.
Pomponmamo ja łapie siuski nalewka do zupy :wink: , ale przyznaje, ze nie jest to łatwe zadanie.
Mała ma metode na pustą kuwete.
Zamyka kota w łazience z pustą, porzadnie wyparzoną kuwetą i liczy na to, ze do niej nasika :wink: .
Moze spróbuj tej metody.
I nie martw się
Pimpek przeprosi sie z kuweta jak tylko wyzdrowieje.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lip 26, 2009 9:07

Rano wetknęłam Pimpkowi antybiotyk w gębę. Jutro go wypuszczę i poobserwuję, jeśli będzie dalej sikał, to będę jeszcze łapać mocz do zbadania, ale bardzo bym chciała, żeby juz było po wszystkim(chyba zastosuję metodę Małej, czyli na pustą kuwetę :roll: )
Apetyt kotecek ma taki więcej wilczy :D wciąga jak odkurzacz - normalnie więcej je niz Pompon 8O Nie jestem pewna, ale możliwe, że nawet więcej niż Frędzel 8O 8O 8O Już mu sie boczki bardzo ładnie zaokrągliły i żeber nie widać wcale, a nawet nie wystają mu już tak tozpaczliwie kości miednicy :D Energia go rozpiera, w związku z czym łazienka zaczyna wyglądać jak pobojowisko. Na szczęście niewiele tam można zniszczyć - skasował mi tylko wiklinowe pudełka z szufladkami, ale one juz były nie pierwszej młodości więc jakoś to przeżyję :lol: Za to żwirek mam wszędzie :? Jak sobie wejdę na boso do łazienki, puszczę wodę i zamknę oczy, to normalnie się czuje jak na hawajskiej plaży 8) :wink:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon lip 27, 2009 7:34

Kiepsko z tym sikaniem... te małe włochate złośliwce wybierają sobie "najciekawsze"miejsca do tego celu. Moja złośliwa Paskuda wczoraj poszła na całość. Wyjechałam sobie na cały dzień, zostawiłam żarcie, ale już rano widziałam, że nie trafiłam tego dnia w gust (dzień wcześniej to był świetny wybór smakowy, ale wczoraj już nie). Wróciłam wieczorem i zastałam elegancką wielką plamę na środku łóżka... zaścielonego kołdrą i śpiworem... do prześcieradła nie doszło. Nie wierzę, że coś jej dolega. Ma wielki apetyt, kupę robi regularnie conajmniej dwa razy dziennie, sika regularnie, bez problemu i zawsze do kuwety... poza jednym razem dziennie, kiedy nie trafię z menu. Moim zdaniem to kwestia charakteru. No ale w związku z tym, obawiam się, że mogą być problemy adopcyjne. Dzisiaj jedziemy z tangerine zawieźć Psotkę i Paskudę do DS w Gliwicach. Mam nadzieję, że Paskuda zaskoczy pozytywnie, bo bardzo by mi było szkoda Psotki, jakby miała zostać bez mamy...

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pon lip 27, 2009 11:58

ja poprosze o kciuki za Cleo , już tydzień walczymy o życie ..kicia ma jak sie dziś okazało kokcydia ktore leczy sie sulfonamidami a ona po nich dostała silnego wstrząsu i jest bardzo słaba ... dzis jesteśmy po kroplowce za trzy godziny idziemy znowu, doktor ma sie konsultowac co jej podać bo nie bardzo mamy wybor a ona kolejnego wstrząsu by już chyba nie przeżyła .. nie wiem co bedzie ale bardzo sie boje ..
pokciukajcie za nią prosze

Remis plaskaty chłopaczek znalazł dom w sobote i tam sie okazało że miał złamaną łapkę ktora sie sama i troszke krzywo zrosła ..ja tego nie widziałam :( dziewczynka wciaż szuka
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon lip 27, 2009 12:35

oczywiscie kciuki sa
za Cleo i plaskacze :roll: :(
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon lip 27, 2009 13:00

za wszystkie koty i kociaki kciuki trzymamy i prosimy o trzymanie za moje...
Jaśminka wychodzi na prostą już odwiedza kuwetę, je mało, ale je... suche woli dla kociąt niż puszeczki... nadal dostaje kroplówki i różne leki, pasty... zaczęła mruczeć i się myje...
Bratek dwa razy zwymiotował, ale apetyt mu dopisuje jest oczywiście pod kontrolą weterynarza... Lipton też, bo ten zaczął dziwnie oddychać, jakby przez zatkany nos... a mój Junior ma zapalenie pęcherza i też dostaje leki... horror... dobrze że psy zdrowe! (odpukać!)
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 27, 2009 13:13

to ja tak hurtem potrzymam kciuki za wszystkie stworzenia duże i małe :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 27, 2009 13:23

Kciuki mocno zaciśniete :ok:

Z moją Trąbką też kłopoty :( .
Odbyt wyglada z dnia na dzien gorzej.
Dzisiaj znowu do weta.
Zaczynam sie martwic, ze nie obejdzie sie bez zabiegu :(
Szkoda, bo poza pupą mała jest zdrowiutenka i cudna.
Milusiński przytulak :D .
Spokojnie mogłaby juz szukac domu, ale ten odbyt nas blokuje.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lip 27, 2009 13:57

ja teraz Bączkowi naświetlam lampą. Wydaje mi sie, że jest lepiej no i ta maścią nagietkową smaruję.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Wix101 i 151 gości