Dostalam anginy i do wczoraj miałam wolne. Dziś już poszlam do pracy, ale wcale dobrze się nie czuje.
Koteczki żyją. Grzały Dużą w łóżku. Pola ma znowu czerwone dziąsełka przy tych małych ząbkach z przodu i coś znowu mało je. Trzeba będzie jutro do weta się wybrać.
Wczoraj byliśmy jednak u wetki. Pod koniec września czeka nas chyba w końcu strylizacja i może wyrwanie przednich ząbków.
W paszczy nieciekawie. Czerwone dziąsła przy tych przednich zębach a do tego również czerwono miejscami na dziąsłach tam gdzie nie ma wcale zębów. Wetka nam mówiła, że może się tak zdarzyć, że nawet po wyrwaniu całkowitym choroba może atakować. Zobaczymy...