Diabelska ósemka - czyli jak koty zdecydowały za nas

[Aleba]

Czy to jej sposób mówienia "nie wyjeżdżaj, bo tęsknię?"

Na to właśnie wygląda
Stęskniona była niewątpliwie, jak już wróciłam, wskoczyła mi na kolana (czego nigdy nie robi!) i mrucząc wtuliła mi się pod łokieć

[Marcelibu]

Znalazłam......

[Aleba]

Znalazłam......

Brawo, przegrzebku

[Aleba]

Zebrało mi się na wspominki...
Dzidzia dwumiesięczna, wtedy jeszcze była do adopcji

[Fredziolina]

Śliczny Berecik

[kussad]

Sama widzisz jak różnie może się objawiać tęsknota
Wzruszające są takie wspomnienia...ja teraz też często myślę o Mru zwłaszcza że zbliża sie 6 wrzesień

[Aleba]

Śliczny Berecik

Bo to był miot bereciarek - poza Ramoną, która była cała czarna, wszystkie łaciate panienki miały bereciki, a Rixa dodatkowo czarną maseczkę na oczach.

Siostry Rezedzi wyglądały tak:
Rambla

Rixa

Ramona

[Marcelibu]

Ale super! Dużo fotek. To ja sobie tu przysiądę i pooglądam .

[Amica]

Fajne prażanki! Jedna Ramona sie wyrodziła, reszta podobna do siebie bardzo, nie tylko z kolorów ale i "twarzy".

[Aleba]

Sobotnie lenistwo...

Jedno polegują w domku...


... inni plażują na świeżym powietrzu...


... jeszcze inni pakują się na piknik.


Tylko Blusia zachowuje czujność.
Мне сверху видно всё

[Lemoniada]

Plażująca Bidzia i piknikowa Koza są the best

[Ciri]

Ale wielopoziomowe apartamenty z widokiem!

[Kicorek]

Jak się Koza ładnie spakowała
A śliczny Cyzik gdzie?

[kussad]

Świetnie ujęłaś i skomentowałaś sobotni wypoczynek!

Moja Koleżanka z miau (czarnawdowa) zamieściła w swojej galerii poniższą prośbę. Czy mogłybyście coś na ten temat stosunkowo szybko ( jestem uchwytna do piątku) podpowiedzieć?
„W związku z tym że od końca sierpnia będę w Warszawie co drugi weekend mniej więcej do końca roku zgłaszam chęć spotkania z forumowiczkami ze stolicy i liczę na Wasze rady w kwestii znalezienia rozsądnego cenowo miejsca do spania z soboty na niedzielę w pobliżu Powązek (kurs na ul. Okopowej) bądź wskazania dzielnicy z której niedzielnym porankiem w miarę szybko zdołam przemieścić się na zajęcia.”
Bardzo dziękuję i pozdrawiam Ewa

[Aleba]

A śliczny Cyzik gdzie?

Nie plażował, nie pakował się, nie patrolował okolicy, a jedynie zwinięty w kłębek wylegiwał się na środku łóżka - to się na zdjęcia nie załapał, bo kto by chciał taki zwykły widok oglądać

Kussad, niestety nie pomogę.