Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 5.

[Fredziolina]

Fredziolina, ubiegłas mnie
Właśnie zamierzałam wstawić tu link do aukcji
Arek mi mówił że potrzeba zebrać pieniądze, więc mam te 2 ksiazki nowiuteńkie prosto z drukarni

noooo

[anulka111]

ksiazka jest nadzwyczajna juz ja przeczytalam....odlotowa zachecam

[kaa7]

Długo to trwało, ale w końcu wystawiłam swój pierwszy bazarek

Zapraszam podczytywaczy, może coś Wam wpadnie w oko:
Debiutancki bazarek na "Dużo Kotów"

[egwusia]

puk. puk,
Mirka jak tam,
czyżbyś drzwi zatrzasnęła nie z tej strony...

[kaa7]

puk. puk,
Mirka jak tam,
czyżbyś drzwi zatrzasnęła nie z tej strony...

Nie strasz, nowe drzwi miały być i tak od razu...

[mirka_t]

Miałam trochę spraw poza domem. Nowych drzwi jeszcze nie ma, ale za to obrabiam d… sąsiadowi z dołu. Teraz muszę zabrać się porządki a koty wcale mi nie pomagają.

Wczoraj Chad znowu wymiotował i miał srajdę z krwią. Nie dostał żadnych leków a dzisiaj jest zdrowy. Muszę dać do badanie jego kał. Bella dzisiaj gorączkowała i miała rano mokre pod ogonem. Wetka stwierdziła, że ma pełny pęcherz i powiększoną macicę. Ku ropomaciczu jednak się nie skłaniała. Bella dostała leki i po przyjściu od weta zrobiła duże i całkiem normalne siku. Zjadła a potem się umyła. Teraz zachowuje się normalnie i nic jej nie cieknie z tyłu.

Milva b i kaa7 dziękuję Wam bardzo za bazarki.

[mirka_t]

U nas dość spokojnie. Dzisiaj Arni został drugi raz zaszczepiony przeciwko grzybicy a Limka na wirusówki. Odwiedziła nas mari-A. Koty zostały dopieszczone.

Balbina po dopieszczeniu.

[mari-A]

To prawda że byłam odwiedzić Mirkę i jej "ogololandię", ale tak naprawde to ja zostałam dopieszczona przez jej kociszcza . Takiego stadka miziaków to ze świecą szukać. No i prawie wszystkie takie "zabiedzone " jak Balbina. Zakochałam sie przynajmniej w dziesięciu futerkach.

[kaa7]

To prawda że byłam odwiedzić Mirkę i jej "ogololandię", ale tak naprawde to ja zostałam dopieszczona przez jej kociszcza .

Ja też tak chcę :

[mari-A]

Proście a otrzymacie

[anulka111]

wrocilam Mirka , co u ogonkow slychac i u Ciebie

[kaa7]

Proście a otrzymacie

Ta. Proście, a będziecie prości

Mirka, kaskę na Martinka przeleję zaraz po wypłacie, czyli pewnie jutro, żeby nie czekać aż skończy się bazarek, bo to pewnie jeszcze chwilę potrwa. Potem przerzucę resztę.

Co tam u Was?

[mirka_t]

Rysio oszczędził mi podejmowania decyzji. Zmarł dzisiaj w nocy podczas snu.

[egwusia]

Kiedy tak jak Rysio-czyli podczas snu (i pewnie ze starości) odszedł mój pierwszy kot, wszyscy mówili "Ciesz się, że odszedł w taki właśnie sposób".
Wtedy byłam rozgoryczona i zła na siebie- dlaczego NIC NIE ZDOBIŁAM nie ratowałam !
Mirka wiedziała, że Rysio jest nieuleczalnie chory , sama pisała, że NIC nie można zrobić.

a i tak TAK BARDZO SMUTNO I ŻAL ! :(

[mari-A]

Koty to bardzo mądre stworzenia, czują co z nimi się dzieje, przeczuwają jakie mamy w stosunku do nich zamiary i czy je kochamy. Rysio napewno bardzo ufał Mirce i czuł sie z nią dobrze. W sobotę pchał się do niej na kolania i miział się z nią niezmiernie.