Galilea, kot-UFO - dziadzio znalazł swoją panią

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 16, 2009 22:27

Cudo ma rację, że syczy :lol:

a wysypce mówimy stanowcze NIE!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2009 19:02

Nie doszukałam się w ABC, na ile wystarczy przycinanie pazurków...
Zasadniczo kić niczego nie drapie prócz krzeseł w kuchni, ale jak się tak odbija z emfazą od oparcia kanapy, to robi dziurki. Prawie nic nie widać, przykryłam kocem, bo w tym raczej dziur nie narobi, a teraz macam kici łapki przy głaskaniu, żeby ją i siebie przyzwyczaić do tej myśli.
Pieniek by się przydał.
Nie wszystko się niestety da załatwić tuńczykiem :/
Edit: Ja gapa - znalazłam. Teraz trzeba habituować kota do macania łapek...

inatheblue

 
Posty: 358
Od: Nie cze 15, 2008 16:30

Post » Pt lip 17, 2009 19:30

inatheblue pisze:Nie doszukałam się w ABC, na ile wystarczy przycinanie pazurków...
Zasadniczo kić niczego nie drapie prócz krzeseł w kuchni, ale jak się tak odbija z emfazą od oparcia kanapy, to robi dziurki. Prawie nic nie widać, przykryłam kocem, bo w tym raczej dziur nie narobi, a teraz macam kici łapki przy głaskaniu, żeby ją i siebie przyzwyczaić do tej myśli.
Pieniek by się przydał.
Nie wszystko się niestety da załatwić tuńczykiem :/
Edit: Ja gapa - znalazłam. Teraz trzeba habituować kota do macania łapek...


Pieniek mogę wynaleźć jakiś na działce i przywlec do Warszawy. Nie będzie duży, ale może wystarczy.

Habituować kota :lol: raczej trzeba to odwrócić - uzyskać u kota łaskawe zezwolenie na macanie pazurków. ;)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lip 17, 2009 19:55

Pazurki najlepiej przycinać kotu zaspanemu (nie chce mu sie protestować, a czasem nawet nie bardzo zauważa całą akcję) :)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2009 20:00

Kiedy ona na mój najlżejszy ruch zrywa się do pionu i mrrrr, mrrr, głaszcz mnie (albo spieprza, zależnie od nastroju) Ma bardzo lekki sen, na nieświadomość podejść się jej nie da. Nie jest tak stuprocentowo oswojona.

inatheblue

 
Posty: 358
Od: Nie cze 15, 2008 16:30

Post » Pt lip 17, 2009 20:07

Kwestia czasu pewnie, zanim będzie spała snem kamiennym i pod Twoim dotykiem co najwyżej przeciągnie się i zacznie mruczeć.
Jeśli nie ma się z kim tarmosić (drugi kot), pazurki jej nie przeszkadzają i właściwie niczego nie niszczy, to z obcinaniem nie ma pośpiechu.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 21, 2009 22:49

Galilea bawi się myszą na sznurku. Ale na odwrót. Mysza ją denerwuje, natomiast sznurek jest przewspaniały. Wybiegałam ją dzisiaj i myślałam, że dość, to wzięła w ząbki zabawkę i do mnie przybiegła. Wybiegałam ją ponownie, co tylko poskutkowało tym, że powtórzyła ten numer.
Nie zostałam zwabiona - mam tekst do napisania z deadlinem - kota postanowiła więc, że połazi mi po klawiaturze.
I nie piszcie, że się kotem nie zajmuję - dla niej nie ma pojęcia "za dużo głaskania" :lol:
Parę dni temu przyniosła mi "upolowane"... źdźbło trawy z kociego trawnika. Położyła i czeka, aż, no nie wiem, pochwalę albo zjem :lol: .

inatheblue

 
Posty: 358
Od: Nie cze 15, 2008 16:30

Post » Wto lip 21, 2009 23:54

:lol:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 21, 2009 23:56

Lubi Cię :)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 22, 2009 11:38

Bo sznurki są najlepsze 8)
Ulubioną zabawką moich kotów jest stary sznur od bielizny. Linka bardziej.
A np. kotka mojej mamy ma zabawkę "futrzana kula na patyku". I która strona jest ciekawsza? Oczywiście, ta łysa, bez futra ;)

A tak w ogóle te zabawki dostępne w Polsce są beznadziejne. W ogóle nie biorą pod uwagę tego, co koty tak naprawdę lubią.
Kupiłam kiedyś coś takiego. To jest szaleństwo! Wszystkie moje koty (czyli sześć) za tym biegają jak wściekłe. To idealnie trafia w ich gusta i potrzeby.
Nie wiem tylko, czy można to dostać w Europie. Ja to miałam ściągane ze Stanów, przez forum zresztą.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 22, 2009 21:24

Hm, to się chyba da zrobić metodą chałupniczą. Mam koleżankę, która wyrabia biżuterię, zabawka dla kota byłaby dla niej prosta.
Popytam, może mi zrobi.
Może zrobi więcej niż jedną i trochę zarobi :lol:
Gdybyś mogła sfotografować to jakoś z bliska, bo w sklepie nie widać, jak to jest zrobione...

inatheblue

 
Posty: 358
Od: Nie cze 15, 2008 16:30

Post » Czw lip 23, 2009 11:00

Sfotografuję, jak paczka dojdzie, bo z tego co mamy zostały jeno nędzne resztki ;)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 23, 2009 12:57

galla pisze:Nie wiem tylko, czy można to dostać w Europie. Ja to miałam ściągane ze Stanów, przez forum zresztą.

Można kupić coś bardzo podobnego tu:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... ota/133680
Robię zakupy w tym sklepie, mogę dołożyć do listy, jeśli będzie taka chęć :)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 23, 2009 13:06

Melduję się po urlopowej przerwie.
Moje koty też uwielbiają zabawę sznurkiem do bielizny z rozłażącym się końcem. Próba doczepienia czegoś do sznurka skończyła się totalnym fiaskiem. Drugi zabawkowy przebój to aluminiowe kulki własnej produkcji. Gotowe kocie zabawki najczęściej leżą odłogiem :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 23, 2009 13:51

hanelka pisze:
galla pisze:Nie wiem tylko, czy można to dostać w Europie. Ja to miałam ściągane ze Stanów, przez forum zresztą.

Można kupić coś bardzo podobnego tu:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... ota/133680
Robię zakupy w tym sklepie, mogę dołożyć do listy, jeśli będzie taka chęć :)

O, no proszę, spapugowali 8)
dobrze wiedzieć, trzeba będzie z czasem wypróbować, czy równie dobre jak oryginał ;)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, haaszek i 61 gości