Straszencjusz i Beziulec. Dwa kocuri buri

» Pon lip 20, 2009 15:57

Jak się Beziulec czuje dzisiaj? Mam nadzieję, że to nic poważnego.

» Pon lip 20, 2009 21:18

Fri pisze:
monia8 pisze:

boskie kloniszcza marzenie moje najburaśniejsze a nigdy nie spełnione (jeno czarne i w łaty) - ale jak czytam co u Cię, to aż sobie zazdroszczę spokoju
(dziś tylko jedna szrama na policzku po nocnych gonitwach [ja] i jedna rana otwarta na ramieniu [tż] - nieopatrznie zasnęliśmy na trasie kocich lotów... )

Ja wczoraj dorobiłam się pięknych kocich pazurków na dekoldzie....

Straszek zrobił sobie ze mnie odskocznię z szafki na łóżko...- rozrabiaka słodki :mrgreen:

!!
Z Beziakiem przerabiałam skoki na uda, ale na klatę dopiero teraz miałam sposobność zaliczyć... :roll:

» Pon lip 20, 2009 21:33

MariaD pisze:Jak się Beziulec czuje dzisiaj? Mam nadzieję, że to nic poważnego.

Dziś kot odżył, rano opylił całą michę jedzonka (wieczorem również), zaliczył kuwetę...., dał sie wygłaskać (pieknie mruczał

).!!! Nawet ze Straszkiem się w kocie wyścigi i bitwy bawił

Nosek ładny, oczka ładne i reszta kocura też ok (ulżyło mi

)!!!!
Myślę, że nic mu nie jest

, ale go jeszcze obserwuję, bo wczoraj parę razy kichnął i to mnie niepokoiło....

.
Całe szczęście dziś nie kichnął ani razu

!
Dzwoniłam nawet do weta, który powiedział żeby dziś go poobserwować i jesli coś byłoby nie tak, jutro do niego podjechać.

» Wto lip 21, 2009 18:45

A teraz uwaga - Straszek pozuje do zdjęć!!!!! :mrgreen:

» Wto lip 21, 2009 19:03

Kocuri buri śpią...., a mnie okropnie się nudzi.... :wink:

Beziak wlazł do transportera, Straszuno wyciągnął się na kanapie! Mnie za to pozostała chyba podłoga...

A tu proszę bardzo - dowody!!!! :mrgreen:

» Wto lip 21, 2009 19:05

Ależ Straszek rośnie, czy też raczej się wydłuża

Piękny chłopak

, a Redafek ma szczęście do domków

» Wto lip 21, 2009 19:14

gattara pisze:Ależ Straszek rośnie, czy też raczej się wydłuża
Piękny chłopak , a Redafek ma szczęście do domków

o ile mi wiadomo, redafek nigdy domku dla siebie nie szukała

Straszek, rzeczywiście, rośnie głownie w długość - wszystkiego. :lol:

» Wto lip 21, 2009 19:16

MariaD pisze:
gattara pisze:Ależ Straszek rośnie, czy też raczej się wydłuża
Piękny chłopak , a Redafek ma szczęście do domków

o ile mi wiadomo, redafek nigdy domku dla siebie nie szukała

Straszek, rzeczywiście, rośnie głownie w długość - wszystkiego.

A może powinna

, jest niekłopotliwa, kuwetkowa podobno

» Wto lip 21, 2009 19:19

gattara pisze:
MariaD pisze:
gattara pisze:Ależ Straszek rośnie, czy też raczej się wydłuża
Piękny chłopak , a Redafek ma szczęście do domków

o ile mi wiadomo, redafek nigdy domku dla siebie nie szukała

Straszek, rzeczywiście, rośnie głownie w długość - wszystkiego.

A może powinna , jest niekłopotliwa, kuwetkowa podobno

Wyobraziłam sobie kota o charakterze redaf...

» Wto lip 21, 2009 19:21

A nikt Ci nie mówił że zbyt bujna wyobraźnia może być przyczyną wielu chorób? :twisted:

» Wto lip 21, 2009 19:21

MariaD pisze:
gattara pisze:Ależ Straszek rośnie, czy też raczej się wydłuża
Piękny chłopak , a Redafek ma szczęście do domków

o ile mi wiadomo, redafek nigdy domku dla siebie nie szukała

Straszek, rzeczywiście, rośnie głownie w długość - wszystkiego.

Fakt dłuuuugaaaśny jest kotecek!!! :mrgreen:

Już się boję, jak zacznie nadrabiać "na szerokość"

! Toż to będzie WIELKIE kocisko :mrgreen:

!

» Wto lip 21, 2009 19:29

Będziesz miała dużo kotecka do kochania

» Wto lip 21, 2009 19:31

MariaD pisze:
gattara pisze:
MariaD pisze:
gattara pisze:Ależ Straszek rośnie, czy też raczej się wydłuża
Piękny chłopak , a Redafek ma szczęście do domków

o ile mi wiadomo, redafek nigdy domku dla siebie nie szukała

Straszek, rzeczywiście, rośnie głownie w długość - wszystkiego.

A może powinna , jest niekłopotliwa, kuwetkowa podobno

Wyobraziłam sobie kota o charakterze redaf...