Witam serdecznie!
No cóż domek się już nie odezwał

-pewnie whiskasik lub resztki z obiadku byłyby w menu ,no i kotek by wychodził ,kiedy by chciał,bo jak tu trzymać kotka w domu?sterylka-a po co-koteczka powinna miec dzieci-bo sa takie słodziutkie,a do weta po co-przecież zdrowa jest!
A wizyta przedadopcyjna?-a co nam tu jakas baba bedzie po domu się rozglądac!