PS. dziś niemałym trudem udało się złapać jej kumpla do odjajczenia. Ja mam sporo ran
dagmara-olga pisze:aaa coś go nie widać. Czekam... Ale mi kumpla wczoraj porwali z działki jak jadł tuńczyka. Chcę, żeby wrócił, bo nie mam kogo gryźć w ogon.
Wróci?

dagmara-olga pisze:gdzie są moi goście? nikt się Mrunią nie interesuje?

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości