Czarny Miś, czarny Wojtek, leczenie trwa..kciuki!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 20, 2009 7:30

trzymam za pomyslnosc zabiegu!
nie ukrywam ze sie troche denerwuje.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 7:43

Ja trochę też. Ale nie martw się. Będę jak "jak Tommy Lee Jones w "Ściganym"" (pamiętacie skąd ten tekst? :wink: ). Wszystko będzie dobrze. :)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 7:47

Naprawdę trzeba mu już wyciąć to 'coś', bo jest tak wielkie, że jeszcze parę dni i z ucha mu wylezie

Dzyśka

 
Posty: 4426
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Pon lip 20, 2009 8:08

I wytną, i będzie dobrze, i Wojtek będzie "nówka sztuka". Wyremontowany. :)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 19:29

Guz usunięty w tak dużym stopniu, jak to było możliwe, ale całość ciągnie się od błony bębenkowej. Za tydzień będą wyniki badania histopatologicznego to dowiemy się, co to za guz jest. W uchu poza tym siedzi gronkowiec odporny na antybiotyki. No i do tego kot jest na lewe ucho głuchy.

A w tej chwili jest półprzytomny: stara się chodzić, ale średnio mu wychodzi. Stara się też zdjąć kołnierz, ale to mu jeszcze słabiej idzie :)

Dzyśka

 
Posty: 4426
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Pon lip 20, 2009 19:38

Jak to dobrze, że Wojtek ma tak troskliwych opiekunów jak Wy.

Wojtusiu, nawet nie wiesz ile osób trzyma kciuki za Twoje zdrowie...

Ania_NSP

 
Posty: 524
Od: Śro kwi 29, 2009 7:18

Post » Pon lip 20, 2009 19:45

Wojtek zrobił jedyną mądrą w tej sytuacji rzecz: poszedł spać :D

Szkoda, że nie słyszałyście, jakie klątwy w klinice rzucał. Agę totalnie przeraził :D

Dzyśka

 
Posty: 4426
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Pon lip 20, 2009 20:25

Dzyśka pisze:Wojtek zrobił jedyną mądrą w tej sytuacji rzecz: poszedł spać :D

Szkoda, że nie słyszałyście, jakie klątwy w klinice rzucał. Agę totalnie przeraził :D

eeee nie takie klatwy juz slyszalam ale w wykonaniu Wojtasa rzeczywiscie groznie zabrzmialy:))) WOjtus ciocia Cie kocha i tak:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 20:28

Muszę przyznać, że to była najgorsza klątwa, jaką do tej pory od niego słyszałam. Mało się jadem nie zapluł :twisted:

Dzyśka

 
Posty: 4426
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Pon lip 20, 2009 20:35

Dzyśka pisze:Muszę przyznać, że to była najgorsza klątwa, jaką do tej pory od niego słyszałam. Mało się jadem nie zapluł :twisted:

to mnie sie trafilo...o ja biedna...a ja Go tak kocham :( Klatwa byla konkretna:) ale wybaczam mu. Troszke wstawiony jest chlopak:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 20:39

aga9955 pisze:
Dzyśka pisze:Muszę przyznać, że to była najgorsza klątwa, jaką do tej pory od niego słyszałam. Mało się jadem nie zapluł :twisted:

to mnie sie trafilo...o ja biedna...a ja Go tak kocham :( Klatwa byla konkretna:) ale wybaczam mu. Troszke wstawiony jest chlopak:)

"Trochę wstawiony"? Zgrzany był jak koń po westernie!
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 20:41

W ogóle to nie jestem pewna, czy tą klątwę można uznać za przeznaczoną dla Agi, bo w końcu Wojtek nie całkiem przodem był odwrócony...więc ta klątwa była bardziej w powietrze 8)

Dzyśka

 
Posty: 4426
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Pon lip 20, 2009 20:42

Wojtusiu, ciotka trzyma za Ciebie mocno..
Niech to badanie nic nie wykaże okropnego :roll:
Co powiedział Starczewski?
Jak on to widzi?
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 20:47

Tak, czy inaczej, niech sobie śpi i odpoczywa. Teraz może być już tylko lepiej. Sam nie jest, Wy go kochacie, a i ciotki też w razie czego "w blokach startowych". :)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 20, 2009 20:47

Poki co nikt nic nie widzi dopoki nie bedzie wynikow badania wycinka. Musimy tez zrobic antybiogram bo Wojtus wyhodowal sobie cudo w postaci gronkowca i innych przyjaciol w zestawie na ktorych nie ma antybiotyku.
Wiec musimy poczekac na konkretne informacje.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Manuelowa, sebans, Silverblue i 42 gości