Śnieżynka Kejti znalazła ukochany domek na zawsze ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 20, 2009 13:56

Kejti ZUCH :D
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon lip 20, 2009 20:34

W kale wyszły Coccidia. Kotka otrzyma preparat, który je zwalcza i który działa także na Toxoplasma gondii, czyli pierwotniaka powodującego toksoplazmozę. O ile dobrze usłyszałem (a kiepsko było słychać) to toksoplazmoza raczej nie jest :)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lip 20, 2009 20:42

To teraz trzymamy kciuki, zey mała jakos się pozbierała i zeby nie było to uszkodzenie móżdżku !!
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon lip 20, 2009 21:03

fiona.22 pisze:To teraz trzymamy kciuki, zey mała jakos się pozbierała i zeby nie było to uszkodzenie móżdżku !!

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Wto lip 21, 2009 15:39

Trzymamy! :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 21, 2009 17:13

Niestety, nie ma poprawy :(
Nadal nie wiadomo, co jest kotce. Być może to uszkodzenie móżdżku lub wada wrodzona, może efekt zarobaczenia. Dziś wieczorem Kejti dostanie preparat na Coccidia. Jeśli to one powodują problemy z poruszaniem, to poprawa będzie widoczna bardzo szybko. Tyle że lekarze wcale nie są pewni, że winne są Coccidia.

Biedna kicia :(
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lip 21, 2009 18:59

Ja też bardzo trzymam kciuki..
Jakbym mojego Nikusia widziała..
I białe i niebieskookie (jak mi się wydaje ze zdjęć) i na dodatek podobne problemy z chodzeniem..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lip 21, 2009 19:22

Niebieskie tylko jedno oczko a drugie takie bursztynowo-brazowe ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto lip 21, 2009 19:24

Tak jak u mojej Blanusi :1luvu:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 21, 2009 21:37

ja też kibicuje kici ,zauroczyła tu wiele osób...czy będziecie jeszcze jakies badania robili?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 21, 2009 23:21

dorcia44 pisze:ja też kibicuje kici ,zauroczyła tu wiele osób...czy będziecie jeszcze jakies badania robili?

Na razie trudno powiedzieć. Jeśli trzeba byłoby zdiagnozować uszkodzenie móżdżku, to chyba tomografia komputerowa. Podobno jest kosztowna i w Myślenicach raczej jej nie robią.

Poczekajmy na wieści. Mam dzwonić około 18.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lip 21, 2009 23:43

Ktoś już wcześniej wspomniał o witaminie B12 - czytałam kilka wątków, gdzie właśnie ta witamina wyciągnęła kota z całkowitego paraliżu... Maciupka jest młoda, wszystko się szybko regeneruje więc jeśli jeszcze nie dostała B12 to naprawdę warto jej podawać. No i oczywiście ciągle podczytuję i kibicuję.
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 22, 2009 0:04

Janosia pisze:Ktoś już wcześniej wspomniał o witaminie B12 - czytałam kilka wątków, gdzie właśnie ta witamina wyciągnęła kota z całkowitego paraliżu... Maciupka jest młoda, wszystko się szybko regeneruje więc jeśli jeszcze nie dostała B12 to naprawdę warto jej podawać. No i oczywiście ciągle podczytuję i kibicuję.

Kejti dostaje "koktajl witaminowy" (w tym także witaminy z grupy B) w zastrzykach od pierwszego dnia pobytu w Myślenicach. I na razie nie ma poprawy :(
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lip 22, 2009 0:08

Ja się wymądrzać nie będę, ale powiem co słyszałam - B12 to podobno samotniczka jest - lepiej ją podawać oddzielnie i w odstępie od innych leków, no i na drugi dzień pomaga tylko u Dr House'a, także oprócz niej potrzebne są kciuki i ciepłe myśli, które to ja i moje koty wysyłamy, bo ja tym moim siersciom jak są niedobre opowiadam o tych wszystkich biedach i ich bohaterach i one wtedy też ciepło myślą i mruki wysyłają w eter ;)
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 22, 2009 6:52

warto spróbować ,do stracenia niewiele a do zyskania mnóstwo :cry:

Witamina B12 bierze udział w przemianie węglowodanowej, białkowej, tłuszczowej i w różnorodnych procesach, zapewnia aktywność, uczestniczy w wytwarzaniu czerwonych ciałek krwi, przeciwdziała niedokrwistości, umożliwia syntezę kwasów nukleinowych w komórkach, przede wszystkim szpiku kostnego; wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, uczestniczy w tworzeniu otoczki mielinowej ochraniającej komórki nerwowe i neuroprzekaźników nerwowych, zapewnia dobry nastrój, równowagę psychiczną, pomaga w uczeniu się, skupieniu uwagi; odgrywa rolę przy odtwarzaniu kodu genetycznego; dzięki niej zmniejsza się poziom lipidów we krwi; wpływa na układ kostny, pobudza apetyt.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość