Panny "P", czyli Puma i Pepsi :)

[Erin]

U nas też zaczęło padać.
A koty pierdolczyka zaczęły dostawać
One chyba mają jakąś tajną bazę, w której odpalają sobie pershingi w doopkach

[Anna61]

Moje koty śpią padnięte, tylko nie wiem po czym.

[nanetka]

A my koopali dalej nie zbadalyśmy, bo koty na weekend przestawiły się z korzystaniem z kuwety na nocną porę i rano jak wstawaliśmy to piękne koopalki już w kuwecie były... Chyba sobie zrobię jakiś nocny dyżur
Kłaki u nas tez latają, Panny się "lenią" na całego. Ale w sumie im się nie dziwię - jakbym miała takie futro w taki upał tez chciałabym się go pozbyć

Niedziela u nas była bardzo pochmurna i deszczowa i minełą nam baaaardzo leniwie

[kotka doroty]

dzień dobry pannom "P".I znowu poniedziałek znowu 2 zmiana Kota coś markotna,pewnie tez nie lubi poniedziałków .Dobrze chociaż że,na dworze chłodniej,Aby do 2 sierpnia!

[nanetka]

Ja nienawidzę poniedziałków Szkoda, że tydzień pracy nie rozpoczyna się we wtorek... Ale wtedy pewnie nie znosiłabym wtorków Ja w ogóle optuję za tym, żeby pracować w sobotę i niedzielę, a od poniedziałku do piątku weekend Co Wy Cioteczki na to?

[Erin]

[Anna61]

Jak się ma pracę to trzeba ją cenić a nie narzekać.

[nanetka]

Jak się ma pracę to trzeba ją cenić a nie narzekać.

Ależ tak, tak. Zgadzam się w pełni Ja bynajmniej nie narzekam. Bardzo lubię swoją pracę. Ale niewielka, aczkolwiek znacząca modyfikacja by się przydała

[Anna61]

Jak się ma pracę to trzeba ją cenić a nie narzekać.

Ależ tak, tak. Zgadzam się w pełni Ja bynajmniej nie narzekam. Bardzo lubię swoją pracę. Ale niewielka, aczkolwiek znacząca modyfikacja by się przydała

A kto by jej nie chciał!

[Anna61]

Cichutko coś u Was.

[kotka doroty]

Zamelduję się wieczorem póżnym żeby nie było że,nie zagladam.Kiedy będzie piątek Ja chcę piatek i żeby była godzina 22 to ja już będę miała weekend No kiedy będzie piąteczek,no

[kotka doroty]

dzień dobry!Poranna kawa wypita?Kiedy będzie piątek?

[nanetka]

Piątek będzie juz jutro! U nas dwa dni cisza była, bo miałam wyjazd służbowy, powiedziałabym tak znienacka. Koty szaleją, albo wylegują się na balkonie (wtedy kiedy jestesmy w domu). Koopali do badania nadal nie wzięłam, bo robią w nocy i jak wstaję rano to w kuwecie już są i nie wiem czyj jest czyj Naprawdę chyba z piątku na sobotę zrobię dyżur nocny przy kocim kibelku

[Anna61]

Ja to bym na Twoim miejscu dała im tyle jedzenia, żeby zrobiły kupala wcześniej.

[nanetka]

Link do bazarku dla tymczasów Budryska i Bubu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4715295#4715295