Kotyszki amyszki -Filip , Karmel i ...Gucio :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 19, 2009 16:16

a tam nie dziękuj, jak wszystko niezwykłe to co innego powiedzieć :D
tylko następnym razem proszę o wykonanie profesjonalnej sesji Amyszkowej :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lip 19, 2009 17:22

Ale super pomysl z ta maskotka dla kota :lol:
A konik i Majka boscy 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon lip 20, 2009 6:49

Witam Kamyszki :D

Super maskotka i super córa :D

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon lip 20, 2009 10:32

Witamy ,witamy :D

znalazłam jeszcze taka perełkę z odbioru drapaczka :

Obrazek :D

i dziś wspominamy powrót kotka od weta tydzień temu ...

Obrazek

Obrazekdupka boli :((

Obrazek

Obrazek i krążący wokół Karmel ,który wyczuł jakieś straszne obce zapachy :strach:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek tu mam święty spokój ...
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon lip 20, 2009 10:33

Jaki bidulek :(:(:(:(
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pon lip 20, 2009 10:59

Bry, słoneczka moje :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Naprawdę nie wiem, kiedy doczytam...
O zastrzykach mi się na szybko rzuciło w oczy - nie rób domięśniowych sama Amyszko, bo to niebezpieczne podobno. Podskórne też robię sama, ale domięśniowych bym się nie odważyła.
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon lip 20, 2009 11:05

JoasiaS pisze:Bry, słoneczka moje :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Naprawdę nie wiem, kiedy doczytam...
O zastrzykach mi się na szybko rzuciło w oczy - nie rób domięśniowych sama Amyszko, bo to niebezpieczne podobno. Podskórne też robię sama, ale domięśniowych bym się nie odważyła.


Sama nic nie będę robić Joasiu :wink: Maja umie domięśniowe i podskórne robić ,więc chyba damy radę :roll:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon lip 20, 2009 11:19

Filipek na drapaku ja zalotnie zerka :love:
Karmelek taką wystraszoną buźkę ma pod tyk krzesełkiem, jakby mówił mi tego nie rób :lol:
Myśka łączy się z Tobą w bólu Filipku :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lip 20, 2009 14:58

Doczytałam :oops:

amyszka pisze:Obrazek


:1luvu: :1luvu: :1luvu: cudny pędzelek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Córci zazdraszczam ciagłego kontaktu z końmi :oops: W marcu wykupiłam sobie ciąg dalszy kursu jeździeckiego (teraz zaawansowany) i do tej pory jeszcze go nie zaczęłam :? :roll:

Filipku! Trzymaj się cudny kocie :ok:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lip 20, 2009 16:06

smoczyca3g pisze:
Córci zazdraszczam ciagłego kontaktu z końmi :oops: W marcu wykupiłam sobie ciąg dalszy kursu jeździeckiego (teraz zaawansowany) i do tej pory jeszcze go nie zaczęłam :? :roll:



Ale co czasu masz za mało ,czy jak ? :wink: Maja dojeżdża autem do pracy -godzinę w jedną stronę praca od 8-17 -z przerwą na lunch...czyli wraca ok 18 -ej ,przesiada się do "swojego" -pożyczonego auta i jedzie na stadninę parę kilometrów od B-ca i objeżdża kilka koni :lol: Sama ją podziwiam że jej się chce i skąd Ona ma tyle siły i energii :strach: :roll: Zeszły tydzień cały tak jeździła i była też w sobotę i niedzielę ,choć jeszcze miała dość mocno zarwane noce :?
Nieraz z TŻ ją podziwialiśmy że w deszcz nie deszcz ,piździawa za oknem ,ona pakowała plecaczek ,szła na autobus i jechała na konisie ....odkąd pamiętam ...to już z 16 lat :wink: :lol:
Właściwie to jak jest za granicą to za konikami tęskni najbardziej :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon lip 20, 2009 16:36

Filipku, lacze sie z toba w bolu
Pokluta Fiona
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon lip 20, 2009 18:05

Chat pisze:Filipku, lacze sie z toba w bolu
Pokluta Fiona


Dzięki Fioneczko :P Pokłuty Filippo :evil:

-------------

Filippo już po zastrzykach :P Majka zrobiła jeden w lewe udko,drugi w prawe udko ,a kotek ani nie pisnął :wink: :lol: My byłyśmy w większym stresie niż on :oops: Kotecek po zastrzykach nastawił kuperek do głaskania jakby nigdy nic ,a potem pomaszerował po nagrodę do miseczki i dostał swój ulubiony kremowy musik drobiowy :P
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon lip 20, 2009 18:53

Czy Majka nie chce może zostać wetem 8) ?

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon lip 20, 2009 18:56

szkoda ze tak daleko jesteście Majeczka czasem by się przydała :lol:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lip 20, 2009 19:28

Majeczka wychowana przy wecie :wink: :lol: Właściciel stadniny na której jeździ jest wetem i nieraz Majce powierzał zadania do wykonania - zastrzyki robiła koniom ,psom i kotom i innym stworom - to niby najmniejszy problem ,robiła straszniejsze rzeczy (jak dla mnie) jak przemywanie i czyszczenie ran ,opatrunki ,dreny i masę innych rzeczy Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 87 gości